Motocykl miejski – jaki powinien być motocykl do miasta?

Jaki motocykl wybrać do jazdy po mieście?

Nie ma sztywnej definicji motocykla miejskiego. To, czy maszyna sprawdzi się w mieście, zależy od oczekiwań, a te bywają różne.

Najczęściej motocykl do miasta ma być sprawnym i ekonomicznym środkiem transportu. W tym przypadku w grę wchodzą mniejsze pojemności motocyklowych motorów – miejski styl jazdy tego właśnie wymaga. Bywa jednak często tak, że motocykl miejski ma być elementem pewnego stylu życia. Składa się na niego potężna dwukołowa maszyna, gustowny styl ubierania się i odnajdywanie przyjemności w siodle miejskiego motocykla.

Dziś postaramy się stanąć bliżej potrzeb osób spieszących się do pracy oraz marzeń bywalców miejskich bulwarów. Zapnijcie swoje HJC C91 lub Bella Bullit i ruszajmy do centrum. Po drodze zastanowimy się nad cechami owych dwóch typów miejskich motocykli.

Motocykle do miasta dla ludzi spieszących się do pracy

Przedzieranie się motocyklem przez miejskie korki rządzi się swoimi prawami. Większość czasu jedzie się jedynką, na niskich obrotach, balansując pomiędzy lusterkami samochodów. Miejski motocykl musi więc cechować się równą, aksamitną pracą nawet w zakresie poniżej 2,5 tys. obrotów. Z tego powodu odpadają większe single i silniki V2, a także suche sprzęgło. Chłodzenie cylindrów powinno odbywać się za pomocą cieczy.

Antykorkowy motocykl do miasta musi być lekki. Wszelkie dodatkowe elementy wyposażenia to wyższa masa i większe gabaryty. Wygrywają więc bezsprzecznie nakedy.

Naked jest zawsze najlepszym miejskim motocyklem, również z powodu szeregu innych cech. Wygodna pozycja znakomicie ułatwia balans ciałem. Podczas wolnej jazdy ma to niebagatelne znaczenie.

Pozbawione osłon silniki mają mniejsze ryzyko przegrzania w porównaniu do motorów maszyn sportowych – nawet mimo chłodzenia cieczą. Ponadto, w sytuacji, w której coś pójdzie nie tak i dojazdowy miejski motocykl upadnie na asfalt, tego typu jednoślady są najbardziej odporne na szpecące otarcia. Jakie modele warto wybrać z niezwykle szerokiej rynkowej oferty?

Motocyklowy miejski tygrys – Yamaha MT 07

Wybór Yamahy MT 07 jako motocykla do miasta jest równie oczywisty, jak kasku jako nakrycia głowy. Właściwie nie spełnia ona tylko jednego kryterium – ma dwucylindrowy silnik. Biorąc jednak pod uwagę, że Ruda z Dobrych Sklepów Motocyklowych przejechała przez pół zakorkowanego miasta z pozostawionym w ramach challengu na tylnym siodełku smartfonem – doceniamy Yamahę. Konstruktorzy MT 07 zdołali zapewnić jej motorowi prawdziwie miejską charakterystykę. Nadaje się doskonale.

Czterocylindrowe japońskie sześćsetki – Honda CB600F Hornet Town i Suzuki GSR 600 City

Miejskie motocykle w idealnej postaci. Spełniają wszelkie kryteria. Usprawnić pokonywanie zatłoczonych miejskich ulic tymi pojazdami można by jedynie, dodając im niebieskie błyskające koguty. Krótkie przełożenia, moc 100 KM, masa w okolicach 180 kg, duże chłodnice – to atuty ponętne nawet dla motorniczych tramwajów. Japońska doskonałość techniczna zapewni z pewnością ich bezawaryjną eksploatację. To motocykle do miasta będące szczepionką na korki.

Miejski motocykl królowej brytyjskiej – Triumph Street Triple 675

Bywają takie sytuacje w życiu, gdy będąc pierwszym na światłach, musisz być na tej samej pozycji również pod kolejnym sygnalizatorem. Może to wynikać choćby z faktu, że obok ciebie na czerwonym ustawił się twój podwładny. Autorytet wymaga, by okazać wyższość, nawet jeśli on ordynarnie odkręci do oporu. Po to właśnie, w deszczowej Wielkiej Brytanii powstał król miejskich motocykli – Triumph Street Triple. Przyspieszenie do 59,99 km/h zajmuje temu miejskiemu motocyklowi mniej czasu niż uniesienie radaru z maski BMW do twarzy. Stanowi to pewną zaletę...

Miejskie motocykle Triumpha oferowane są również w wersji dla wojewody, prezydenta miasta i bonzów największych korporacji. To ponad litrowe Speed Triple 1050 - marszczyciele asfaltów.

Motocykle miejskie – mechaniczne modelki na asfaltowych wybiegach

Sprawna jazda ulicami miast nie wyklucza doznań wizualnych i akustycznych. Piękne, szybkie i głośne dwukołowe maszyny to nieodłączny element miejskiego folkloru.

Bez tych miejskich motocykli ulice aglomeracji straciłyby masę uroku. Jakie właściwie powinny być motocykle, by mogły się stać częściami miejskiej duszy? Motocykle do miasta muszą być wyjątkowe.

MV Agusta Brutale 1000RR – ból głowy Lucyfera

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd bierze się ten nieznośnie niepokojący dźwięk litrowych silników MV Agusta? To odgłosy piekieł. Ten metaliczny hałas to wycie Lucyfera walącego po kotłach ze smołą ze złości, że jego maszyna nie jest równie szybka. Natomiast mówiąc poważnie – ten motocykl bywa najcudowniejszą ozdobą miejskich ulic. Silnik niemal żywcem wzięty z toru wyścigowego cierpi katusze przy prędkości ograniczonej do 50 km/h. Znosi to jednak równie dzielnie, jak supermodelka szpilki. Polecanie tego pojazdu jako motocykla do miasta byłoby oczywiście nieśmiesznym żartem, natomiast wskazuje on doskonale, w którą stronę kierować marzenia.

BMW R18 – stylowy czołg na dwóch kołach

BMW R18 motocyklem miejskim??? A czy jest turystycznym lub wyścigowym? Takie maszyny idealnie wpisują się w rolę miejskich motocyklowych influencerów. Mało tego większość motocyklistów uważa, że dwucylindrowy bokser ma się podobać wszystkim. Nadaje się do wszelkich zastosowywań: GS, RT, RS, RC, R – pełen katalog typów motocykli. Może jest jednak tak, że to rozwiązanie idealnie skrojone właśnie dla R18? Dostojna jazda po ulicach miasta, z motorem mającym dwa chromowane reaktory nuklearne po bokach to coś, co trudno przebić. To chyba jedyna maszyna, która nie prowokuje do naruszeń dopuszczalnej w terenie zabudowanym prędkości.

klasyczny motocykl BMW R18

W rozważaniach o sprawnym, miejskim motocyklu przebyliśmy drogę od popularnej Yamahy MT 07 do ogromnego krążownika BMW R18. Czy to przesada i dowód na zbytnie popuszczenie wodzy fantazji? Z całym przekonaniem nie! Motocykl to synonim wolności, radości i nieskrępowanej zabawy. Dlaczego mamy ułatwiać sobie życie, czyniąc je jednocześnie nudnym? Bawmy się! Nie ma ograniczeń!

Piotr Tanalski

Czytaj dalej

EuroNCAP będzie sprawdzać zdolność systemów wczesnego ostrzegania do wykrywania motocykli
EuroNCAP będzie sprawdzać zdolność systemów wczesnego ostrzegania do wykrywania motocykli

Zostaw komentarz

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu Google.