Yamaha MT 07 to motocykl doskonale potwierdzający pewną teorię. Mówi się, że mężczyźni pochodzą z Marsa, a kobiety z Wenus. Rozciągając ten pogląd na motocykle, można uznać, że jedne rodzą się w głowach, a inne w sercach konstruktorów. Ducati 916 powstało w sercu Massimo Tamburiniego, dowiedziono nawet zresztą, w której jego części.
Jak serce i rozum
Yamaha MT 07 jest z przeciwległego bieguna. To motocykl narodzony w technokratycznym umyśle pewnego Japończyka. Ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Osobiście szczerze nienawidzę motocykli typu Yamahy MT 07. Kocham jednoślady pozbawione sensu. Moim ideałem jest chore połączenie klasycznego, chłodzonego powietrzem silnika V2, najlepiej ze wzdłużnym wałem korbowym z ultranowoczesnym podwoziem sportowego przecinaka.
Wiem jednak, że to ja jestem nienormalny, a nie świat. A większość motocyklistów ceni niezawodność, techniczną precyzję i idealny stosunek ceny do jakości. Dlatego przyjrzyjmy się MT 07 Yamahy z obiektywnej perspektywy.
Czy Yamaha MT 07 to dobry motocykl?
Yamaha MT 07 to najlepiej sprzedający się motocykl wśród maszyn powyżej 125 cm3. Jest czymś w rodzaju motocyklowego VW Golfa. Musi być więc dobrym jednośladem. Taka pozycja sprzedażowa nie bierze się znikąd.
MT = uniwersalny
MT jest nową definicją słowa - uniwersalny. Ta Yamaha nadaje się do wszystkiego. Idealnie sprawdzi się jako pojazd do dojeżdżania do pracy. Znane są przypadki użycia MT 07 jako maszyny turystycznej. Bardzo rzadko, ale jednak bywa spotykana na torach wyścigowych jako motocykl do doskonalenia techniki jazdy. Chyba tylko chopper jest z niej kiepski, bo źle wygląda z lisią kitą.
Biorąc pod uwagę wspomnianą uniwersalność, łatwość prowadzenia i odporność na nie najlepszą technikę jazdy kierowcy, często jest wybierana jako motocykl dla lekko już zaawansowanego początkującego. Kręcąc kilometry tą jeżdżąca bezawaryjnością, można zastanawiać się nad smakami motocyklowych klimatów i szukać swojego typu maszyny.
Silnik i skrzynia biegów MT 07
Yamahy MT 07 napędzane są dwucylindrowymi silnikami o pojemności 689 cm3. Zastosowano w nich charakterystyczną dla tej marki sztuczkę dotyczącą wałów korbowych, zwaną crossplane. Przesunięcie drugiego czopa do wartości 270 stopni znacząco zmieniło charakterystykę ich pracy. Poprawiło dół kosztem góry. W konsekwencji MT 07 to idealny motocykl miejski, za to na długich, szybkich trasach nieco zbyt wcześnie traci oddech.
Idealny wybór dla początkującego?
Mówi się, że to idealna charakterystyka pracy dla początkujących. Nie do końca jest to prawdą. Yamaha MT 07 na niskich przełożeniach potrafi fiknąć niemal z jałowych obrotów. Inne niebezpieczeństwo to znaczny moment hamujący. Odpuszczenie przepustnicy w zakręcie może skończyć się wizytą w rowie.
Osiągana moc 75 KM i moment 68 Nm to z pewnością okolice złotego środka. Jest czym jechać, natomiast Yamaha MT 07 nie przeraża. Przełożenia w skrzyni biegów dobrano poprawnie, a sam mechanizm pracuje bez zarzutów. Podobnie sprzęgło. Trwałość tej jednostki napędowej nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nie ma ona również żadnych typowych usterek. Taki benzynowy Golf 1,6.
Podwozie i prowadzenie Yamahy MT 07
Motocykl Yamaha MT 07 jest znany z dobrego prowadzenia. Nie jest to poziom Triumpha Street Triple, ale jest dobrze. Przedni widelec o średnicy goleni 41 mm zamontowano klasycznie. Tylne zawieszenie to dwuramienny stalowy wahacz z centralnym elementem resorująco-tłumiącym. Lekkiej, bo ważącej 182 kg MT 07 to wystarcza. Taki zestaw oznacza komfort. Trudno zresztą by było inaczej.
Układ hamulcowy Yamahy MT 07
Bardzo dobre wrażenie, tradycyjnie dla Yamahy, robi układ hamulcowy. Przednie tarcze o średnicy 282 mm i tylna 245 mm współpracują z dobrze zaprogramowanym układem ABS. Za kierownicą MT 07 nie brakuje pewności co do jego skuteczności i dozowalności.
Zawieszenie Yamahy MT 07
Doświadczeni motocykliści lubiący ostrzejszą jazdę w prowadzeniu Yamahy MT 07 mogą dostrzec pewną niedoskonałość. Chodzi właśnie o nastawy zawieszenia wyraźnie ukierunkowane w stronę komfortu. Jeżeli podczas pokonywania zakrętu pojawią się nierówności, szczególnie tylne koło zaczyna nieco żyć własnym życiem. Stąd prawdopodobnie modyfikacja zawieszenia w 2018 roku. Można to jednak zrozumieć, bo nie do takiej jazdy projektowano Yamahę MT 07.
Wygląd motocykla - czy MT 07 ma szansę się podobać?
Komu miała się spodobać Yamaha MT 07? Nawiedzonym indywidualistom czy motocyklistom szukającym popularnej maszyny? Teoretycznie na pierwszy rzut oka jest to maszyna o specyficznej, agresywnej urodzie. Jednocześnie projekt MT 07 nie jest w najmniejszym stopniu kontrowersyjny.
To chyba najmocniejsza strona tego motocykla. Yamaha zdołała stworzyć chuligana, który nie przeraża. Tygrysa z ostrymi pazurami, które jednak mają ograniczniki wysunięcia. Yamaha MT 07 ma wygląd łobuza, ale dobrze wychowanego. Biorąc pod uwagę liczbę sprzedanych egzemplarzy, wyszło na galowo.
Czy warto kupić Yamahę MT 07?
Kupno Yamahy MT 07 może wynikać jedynie z rozsądku. Jeśli potrzebujesz motocykla dopracowanego technicznie, który nie będzie utrzymankiem serwisów, to kupuj.
Jeśli szukasz uniwersalnego jednośladu, który będzie dzielnym towarzyszem motocyklowych wycieczek - kupuj.
Jeśli bierzesz pod uwagę zużycie paliwa, koszt serwisu (dwa cylindry) i przystępną cenę części zamiennych - kupuj bez zastanowienia.
Ale jeśli jesteś typem człowieka, który będzie w długie zimowe wieczory siedział przy motocyklu, wpatrując się w niego i zastanawiając, jak Ci Włosi to cudownie stworzyli... Nie. Yamahę MT 07 sobie daruj...
Piotr Tanalski
