Ukochana pora roku motocyklistów – lato – trwa w naszym kraju wyjątkowo krótko. Dlatego niemal każdy miłośnik motocykli wyciska tyle kilometrów ze słonecznych dni, ile można. W konsekwencji większość motocykli w tym okresie nie ma okazji wystygnąć. Przebiegi nie pozwalają zszokowanym diagnostom wyjść z podziwu. Czy tkwi w tym jakiś haczyk? Oczywiście!
W czym może tkwić potencjalny problem? W niespodziewanej awarii, wyłączającej w kluczowym okresie motocykl z użytku. Ewentualnie w uszkodzeniu samego motocyklisty. Dlatego na początku sezonu motocyklowe warto, zdać sobie sprawę z kilku spraw.
Jak przygotować motocykl na lato?
Sposób przeprowadzenia przeglądu motocykla przed sezonem został już w naszym serwisie opisany szczegółowo. Jeżeli zastosowałeś się do opisanych tam wskazówek, maszyna nie powinna zawieść. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii dotyczących używania motocykla w najgorętsze dni roku.
Trudne dni układu chłodzenia
Polska to nie Hiszpania lub południe Włoch. Układy chłodzenia motocykli jeżdżących między Odrą a Bugiem nie powinny zbliżać się do kresów swojej wydajności. Pamiętać jednak należy, że dotyczy to sprawnych podzespołów i rozsądnej eksploatacji. Gdy myślimy o letnich wyzwaniach, zwróćmy uwagę na sposób oddawania ciepła przez motor.
Bezpośrednie chłodzenie powietrzem
Jeżeli silnik naszego motocykla jest bezpośrednio chłodzony powietrzem, zwróćmy uwagę na dostęp do wiatru. Często zdarza się, że lubiane przez miłośników cruiserów i chopperów piórniki, blokują przepływ powietrza przez chłodnicę oleju.
Nawet jeśli dostęp powietrza do cylindrów odpowiada zamysłom konstruktorów pojazdu, warto pamiętać o potrzebie ruchu motocykla. Jeżeli chłodzony powietrzem dwukołowy pojazd znajdzie się w długim drogowym korku, osłonięty od wiatru samochodami motor bardzo szybko osiągnie krytyczną temperaturę.
W przypadku przedłużającego się postoju należy rozważyć wyłączenie zapłonu i zastosowanie naturalnego napędu hybrydowego. No, chyba że będzie pod górkę...
Kolejna kwestia to olej silnikowy. Wielu producentów pozostawia pole manewru lepkością oleju użytkownikowi motocykla. Jeśli instrukcja dopuszcza zarówno XW-40, jak i XW-50 warto zastosować latem środek smarny z najwyższą zaleconą wartością określającą ten parametr. To druga liczba po myślniku.
Chłodzenie za pośrednictwem cieczy
Również motocyklowe silniki chłodzone powietrzem za pośrednictwem cieczy potrzebują odrobiny zainteresowania. Podstawowa sprawa to czystość chłodnicy. Często przypominają one sklepowe muchochwyty. Ograniczenie przepływu powietrza za sprawą zanieczyszczeń upośledza ich zdolność do oddawania ciepła otoczeniu. Tu uwaga. Mycie chłodnicy lancą z wodą nic nie da, a nawet zaszkodzi.
Po pierwsze wbije zanieczyszczenia głębiej, a po drugie w skrajnych przypadkach, silny strumień cieczy zamknie strukturę ożebrowania. Myć należy od strony silnika w kierunku przedniego koła i z maksymalną delikatnością.
Druga sprawa to płyn chłodniczy. Ma ograniczoną trwałość i warto wymieniać go zgodnie z zaleceniami producentów motocykli. Istotny jest również właściwy poziom i sprawny korek chłodnicy regulujący ciśnienie w układzie.
Bardzo ważna kwestia to także przewody układu chłodzenia. Wysoka temperatura może spowodować pewien wzrost ciśnienia płynu chłodniczego. Jakiekolwiek defekty gumowych przewodów, uszczelnień czy opasek zaciskowych mają wtedy szczególną okazję do zemsty za wszelkie zaniedbania.
Odpowietrzenie zbiornika paliwa
Gorące lato to również trudny czas dla kanałów regulujących ciśnienie w zbiorniku paliwa. Parująca benzyna to niebezpieczna substancja. Należy zadbać o prawidłowe działanie zaworu w korku baku.
Czytaj też: Jak się ubrać na motocykl latem
Ważne również jest właściwe odprowadzenie nadmiaru paliwa. Bywa, że lata eksploatacji owocują skróceniem przewodu odpowiedzialnego za kierowanie przelanej benzyny pod motocykl i niebezpieczna ciecz spływa na gorący układ wydechowy. Konsekwencje łatwo sobie wyobrazić.
Płyn hamulcowy – temperatura ma znaczenie
Wyeksploatowanie płynu hamulcowego objawia się spadkiem temperatury wrzenia. Z kolei upał podnosi temperaturę wszystkiego wokół. Warto zadbać, by te dwa parametry nie spotkały się nigdy w połowie drogi. Jeśli płyn ma ponad dwa lata – wymieniamy.
Czytaj też: Kurtka motocyklowa na upały
Jak przygotować na lato motocyklistę?
Lato to pod pewnymi względami, trudny czas również dla motocyklistów. Chodzi oczywiście o dylematy dotyczące ubioru w najgorętsze dni roku. Istnieją dwie drogi – zła i zła.
Pierwsza to jeżdżenie na popularną „zdrapkę”, czyli w t-shircie i nierzadko krótkich spodenkach. Skutki nawet drobnego niepowodzenia drogowego w takiej zbroi opisywano już dziesiątki razy. Zapomnijcie więc o przykazaniach prawdziwego motocyklisty.
Druga metoda to pozostawanie w wierności skórom i ciężkim tekstylom. Dlaczego nie stanowi to najlepszego rozwiązania? Z dwóch powodów.
Czytaj też: Bielizna termoaktywna na motocykl
Pierwszy to narażanie się na udar cieplny, który może być bardzo niebezpieczny. Drugi to konsekwencje podróżowania z rozpiętymi z konieczności, głównymi zamkami. Możliwość zapewnienia pełnej ochrony nawet przez certyfikowane kurtki bywa w takiej sytuacji dyskusyjna. Czy istnieje więc rozwiązanie tego dylematu? Oczywiście, że tak.
Letnia odzież motocyklowa
Producenci odzieży motocyklowej dostrzegli letnie potrzeby motocyklistów i zaspokoili je doskonale. Najważniejszym elementem ubioru na upalne dni jest oczywiście kurtka. Powstały modele szyte ze specjalnych tkanin – poliester Steel Mesh, które przypominają moskitierę. Doskonałym przykładem letniej kurtki motocyklowej może być model Brutale, polskiego Rebelhorna. Główną cechą tego typu odzieży jest niespotykana przepuszczalność powietrza, pozwalająca czuć się jak w najcieńszym t-shircie. Jednocześnie motocyklista chroniony jest pakietem doskonałych ochraniaczy oraz szczególną wytrzymałością użytego materiału.
Jeśli możliwe okazało się połączenie komfortu podróżowania na „zdrapkę” z bezpieczeństwem certyfikowanej odzieży motocyklowej, z pewnością warto rozważyć taki zakup.
Pamiętajmy o złotej zasadzie — złotówka zainwestowana w odzież motocyklową to trzy złote zaoszczędzone na rehabilitacji.
Nie tylko kurtka – istnieją również buty
Podczas najgorętszych dni, kłopotliwe może okazać się również pozostawanie w długich butach motocyklowych. Stąd pomysł na obuwie z panelami wentylacyjnymi. To doskonałe rozwiązanie, które owocuje niespotykanym poziomem komfortu. Niewątpliwie warte zainteresowania są buty Rebelhorn Scout-AIR.
Wbudowane poliestrowe panele pozwalają na pełną wymianę powietrza, oczywiście przy zachowaniu pełnego poziomu bezpieczeństwa potwierdzonego certyfikatem CE EN 13634:2017. Stanowi to wynik zastosowania usztywnionej podeszwy ze wzmocnieniami na pięty, palce i kostki oraz przedłużonej cholewki z opinaczem. Komfort zapewnia ponadto miękka, oddychająca podszewka 3d mesh. Naprawdę warto wejść w buty Rebelhorn Scout-AIR.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Podczas jazdy w upalne dni należy pamiętać również o potrzebach swego organizmu. Właściwe przygotowanie motocykla, racjonalny dobór odzieży i troska o własne ciało z pewnością zapewnią pełną satysfakcję podczas letnich podróży. Do zobaczenia na trasie. LwG.
ASSISTANCE I 5 LAT GWARANCJI
Pamiętaj opisane w tekście produkty są objęte bezpłatnym programem 5 lat gwarancji i bezpłatnym programem Assistance.
SPRAWDŹ, GDZIE KUPIĆ
Kupuj z legalnego i bezpiecznego źródła! Sprawdź, które sklepy z oficjalnej sieci dystrybucji oferują wskazane produkty: Lista sklepów.