Motocykle, w zależności od typu, częściej lub rzadziej wymagają wymiany opon. Żywotność opon przeznaczonych do użytku na torach wyścigowych lub szlakach enduro bywa bardzo krótka. Zupełnie inaczej jest z ogumieniem motocykli szosowych, także tych turystycznych. Jak dokonać właściwego wyboru opon do swojego motocykla?
Jakie opony do motocykla sportowego?
Motocykliści jeżdżący na motocyklach sportowych nie mają większego problemu z doborem właściwych opon. Zużywają ich komplety bardzo szybko. W ogniu walki o sekundy dokonują oceny ogumienia w każdym łuku. Stąd bierze się ich wiedza o specyficznych cechach modeli opon różnych producentów. Ponadto, ważne są indywidualne preferencje.
Opony do enduro i motocrossu
W świecie enduro i motocrossu jest podobnie. Opony często dobierane są do trasy lub do panujących warunków atmosferycznych, a bywa że nawet do przewidzianej taktyki jazdy. W przypadku tego rodzaju zastosowań trudno o uniwersalne rady. Dobór opon jest bowiem częścią motocyklowej strategii na równi z nastawami zawieszenia czy trybami pracy elektroniki.
Jakie opony do szosowego motocykla turystycznego?
Często, zupełnie inaczej sprawa ta przedstawia się w przypadku motocykli szosowych. Wielu użytkowników nie chce zaprzątać sobie głowy technologicznymi zagadnieniami przemysłu oponiarskiego. Wybierają opony na podstawie sugestii wulkanizatora lub ceny. To nieracjonalna postawa.
Także w przypadku szosowych motocykli turystycznych, warto zwrócić uwagę na opony. Ich właściwy dobór może mieć ogromne znaczenie. Wpływa przecież bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy. Pozwala dostosować charakterystykę pojazdu do preferencji motocyklisty.
Co należy wiedzieć o oponach nazywanych turystycznymi?
Opony przeznaczone dla motocykli szosowych to wielki ból głowy inżynierów. Stanowią one prawdziwy high-tech. Właśnie one, a nie opony do maszyn sportowych. Dlaczego? Uniwersalny motocykl wyjeżdża z garażu. Jego kierowca od tego momentu oczekuje pełnej przyczepności. Zresztą bez względu na to, czy wyjechał w grudniu, czy w połowie lipca. 90% przebiegu maszyna wykona, jadąc w pozycji pionowej na wprost. Dodatkowo niejednokrotnie obciążona pasażerem i znaczną ilością bagażu. Kontakt z nawierzchnią będzie miała niemal wyłącznie środkowa część bieżnika. Jednocześnie nie może ona zbyt szybko się zużyć, by opona nie zyskała kwadratowego profilu. Nie może jednak także być zbyt twarda, bo za jej pośrednictwem motocykl będzie hamował. Czy to wszystko? Nie!
Opona do szosowego motocykla turystycznego zawsze musi zapewniać pełną przyczepność. Nie tylko podczas upału we Włoszech. Niska temperatura i ulewny deszcz z niczego jej nie zwalnia. Strugi wody na zużytym wyślizganym asfalcie nie mają prawa spowodować, by opona się poddała.
Kolejna sprawa to zakręty. Po 200 km autostradowej jazdy na wprost zawsze pojawia się łuk zjazdowy. Zewnętrzna część bieżnika dotyka wówczas nawierzchni, mimo że od dwóch godzin nie była wykorzystywana. Bez względu na swą temperaturę nie może zawieść.
Jak to się ma do opony wyścigowej? Takiej, która wygrzana kocami ma kleić się głównie do suchego toru?
Technologie stosowane w szosowych oponach turystycznych
Istnieje pewien Święty Graal oponiarski. To wieloskładnikowa konstrukcja opon. Wielu motocyklistów wierzy, że jeśli środkowa część bieżnika jest twarda a boki miękkie, to mamy ideał. Niestety ten doskonały pomysł nie wystarczy, by stworzyć bardzo dobrą oponę. Kiedyś pewien producent wdrożył to rozwiązanie i okazało się ono niedoskonałe. Kolejna wersja miała już twardą podstawę miękkich części brzegowych.
Konstrukcja opon motocyklowych to nie tylko zewnętrzna część, czyli bieżnik i jego charakterystyka. To również niewidoczny szkielet znajdujący się wewnątrz ogumienia. Od niego zależy powierzchnia styku koła z nawierzchnią drogi. On pochłania drgania i decyduje o przesunięciach punktu podparcia motocykla.
Na zachowanie się opony motocyklowej niebagatelny wpływ ma również to, z czego jest ona wykonana. To nie tylko guma, czyli kauczuk naturalny i syntetyczny, lecz także dodatki, jak choćby krzemionka lub sadza węglowa. Odpowiednie proporcje pozwalają na uzyskiwanie zamierzonych właściwości ogumienia w określonych strefach.
Czym się kierować wybierając oponę do turystyki?
Wybierając opony do motocykla turystycznego, nakeda, adventure lub niekiedy nawet cruisera, należy określić jej przeznaczenie. Wynika to z prostego faktu. Nawet jeśli chodzi o tak dalece uniwersalny typ opon, możliwe jest wychwycenie mocnych i nieco słabszych stron poszczególnych modeli. Biorąc pod uwagę różne oczekiwania motocyklowych turystów, może to mieć duże znaczenie. Jeśli oczekujesz maksymalnie długich przebiegów, a zakręty nie są dla ciebie esencją motocyklowej radości, powinieneś szukać określonych modeli opon turystycznych. Jeśli kilometr prostej drogi bez ostrego łuku wpędza cię w zły nastrój, dokonaj innego wyboru.
Mocne propozycje opon do motocyklowej turystyki szosowej
Zastrzegam, że wybór zaprezentowanych tu propozycji, wynika z moich osobistych doświadczeń. Stanowić może jedynie pewne subtelne sugestie, obarczone indywidualnymi preferencjami.
Szybka turystyka po krętych drogach z dobrą nawierzchnią
Michelin Road 4 – moim zdaniem zdecydowanie najlepszy wybór na ciepłą pełnię sezonu motocyklowego. Potwierdzony zresztą opiniami wielu motocyklistów, o czym świadczą statystyki sprzedaży. Opony idealne do pokonywania zakrętów. Zapewniają ogromne poczucie bezpieczeństwa. Dokładnie informują o tym, co dzieje się na styku bieżnika z asfaltem. Okupione jest to oczywiście niestety dość szybkim zużyciem. Wykazują jednak pewną odporność na zużywanie się na kwadratowo. Z niecierpliwością czekam na szerszą dostępność Michelin Road 5.
Turystyka motocyklowa realizowana także podczas niesprzyjającej aury
Pirelli Angel ST/GT – zdecydowanie najlepszy wybór do jazdy w deszczu. To, co potrafią Angele na mokrym asfalcie, jest rzeczą niepojętą. Co ciekawe, ST spisuje się w takich warunkach wyraźnie lepiej od GT. Jeżeli sezon motocyklowy trwa dla ciebie cały rok, lepszych opon nie znajdziesz. W zakrętach są nieco bardziej nerwowe od Road 4. Równie szybko podlegają zużyciu. W przypadku tylnej opony ST niestety na kwadratowo. GT jest pod tym względem wyraźnie lepsza.
Opony do relatywnie spokojnej jazdy, o niespotykanej trwałości
Continental ContiRoadAttack 3 – jedyna opcja, jeżeli chciałbyś pobić rekord przebiegu pokonanego na komplecie opon. Nie zużywają się niemal wcale. Trudno jednoznacznie ocenić, dlaczego latem w ciasnych zakrętach wolałem jeździć na Michelin Road 4. Wpływał na to zapewne minimalnie lepszy feedback. Różnica była jednak kosmetyczna. Na mokrej drodze, podczas niskich temperatur, czułem się na ContiRoadAttack raczej bezpiecznie. Poziomu Angel ST/GT, moim zdaniem, w tych warunkach wyraźnie jednak nie osiągały.
Opony do motocykli typu cruiser
Jeżeli chodzi o opony do motocykli typu cruiser – mam z wieloma modelami bardzo złe doświadczenia. Być może ze względu na mój mało dostojny styl jazdy, większość ślizgała się jak łyżwy. Jedyną, która zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie i bez obaw pozwalała na krzesanie iskier podwoziem, była opona Dunlop D404. Osiągane przez nią parametry pozwalają bez jakichkolwiek obaw gorąco ją polecić.
Opony motocyklowe to jeden z najważniejszych elementów motocykla, w kontekście bezpieczeństwa jazdy. Zachęcam do systematycznej kontroli stanu ogumienia. Nawet opony ze stosunkowo nieodległą datą produkcji, często twardnieją, stając się zagrożeniem dla motocyklisty. Warto dbać o to, czym kontaktujemy się z nawierzchnią podczas jazdy.
Piotr Tanalski
