Co zrobić, kiedy sprawca kolizja nie ma przy sobie dokumentów? Obowiązek ten ustał 1 października ubiegłego roku. Czy zawsze trzeba wzywać policję?
Wezwanie policji na miejsce zdarzenia jest oczywiście prawem każdego z nas, zaś funkcjonariusze mają obowiązek takie zgłoszenie przyjąć i pojawić się na miejscu kolizji. W praktyce bywa jednak tak, że czas oczekiwania na radiowóz może przedłużyć się nawet do kilku godzin. Czasem także zdarza się, że policja inaczej niż my zinterpretuje przebieg zdarzenia, co może zakończyć się mandatem lub nawet zatrzymaniem prawa jazdy. Jeśli wina nie budzi wątpliwości, a na miejscu zdarzenia nie ma rannych ani zabitych, można sprawę załatwić we własnym zakresie.
Mimo tego, że od 1 października ubiegłego roku nie mamy już obowiązku posiadania przy sobie dokumentów pojazdu (dowodu rejestracyjnego i polisy OC), sprawdzenie danych pojazdu jest sprawą dość prostą. Wystarczy smartfon - na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego dostępne są informacje dotyczące numeru VIN, ważności polisy i badań technicznych. To i dane personalne sprawcy wystarczą, by spisać oświadczenie o winie, które będzie ubezpieczycielowi niezbędne do wypłacenia odszkodowania.