Motocykliści żyją na granicy ulotnej jak przyczepność w ślepym, zacieśniającym się zakręcie. Gdy zapas szczęścia okaże się choć minimalnie mniejszy od zimnego majestatu losu – upadają. Rok 2022 nie był inny od poprzednich. Ponownie musieliśmy pożegnać wielu spośród nas. Wspomnijmy największych, zachowując w sercach miejsce dla tych, z którymi było nam po drodze najbliżej.
Karl Clauss Dietel – projektant Simsonów i MZ ETZ
Polskie drogi epoki PRL wypełniały przaśne, siermiężne konstrukcje o designie podporządkowanym użyteczności. Karl Clauss Dietel, za sprawą swego talentu, ubierał z założenia nijakie pojazdy, w kształty odróżniające je od wszechobecnej tandety. Nawet dziś projektowane przez niego jednoślady bez trudu bronią się wyglądem.
Roger i Bradley Stockton, Mark Purslow, Davy Morgan, Cesar Chanel, Olivier Lavorel – tegoroczni uczestnicy wyścigu Isle of Man TT
Uliczny wyścig na wyspie Man okazał się ostatnim dla bardzo dużej grupy motocyklistów (265). Budzi skrajne emocje – od postulowania zakończenia jego organizacji po kategoryczne domaganie się utrzymywania tej imprezy. To wydarzenie, które co roku jak w soczewce skupia wszystko, co fani sportowych jednośladów kochają w motocykliźmie. Na wyspie jest to jedynie znacznie bardziej intensywne.
Phil Read – 7-krotny mistrz w motocyklowym Grand Prix
Ścigający się w latach 1961-1976 Phil Read zdobył tytuł mistrzowski w klasie 125, cztery tytuły w klasie 250 oraz dwa w ówczesnej królewskiej klasie 500. Pojawiał się również na trasie Tourist Trophy. Dosiadał zazwyczaj motocykli Yamaha i MV Agusta. Królewskie marki woziły króla wyścigów. Zaszczyt był więc obopólny.
Victor Steeman – zawodnik Mistrzostw Świata Supersport 300, który uratował 5 osób
Podczas październikowego wyścigu na portugalskim torze Portimao, 22-letni Victor Steeman stracił panowanie nad swoim Kawasaki. Niestety nie zdołał wygrać walki o życie. Swoimi organami wsparł jednak bój aż pięciu innych ludzi. Powiedzieć o Victorze – bohater, to jak nie powiedzieć nic.
Christian Pfeiffer – legenda stuntu, czterokrotny zwycięzca Red Bull Scramble
Mówi się, że wielcy ludzie odczuwają rzeczywistość mocniej niż inni. To bardzo niebezpieczne, bo gdy zbyt wiele zła zogniskuje się w sobie, może ono z łatwością pokonać człowieka. Tak stało się w przypadku żywej legendy stuntu – Chrisa Pfeiffera. Na zewnątrz uśmiechnięty, wesoły i zabawny. O tym, co działo się wewnątrz, wiedziało niewielu. Motocykl nie zawsze jest wystarczającym lekiem na całe zło.
Nigel Pearson – legendarny komentator żużla
Żużel był do niedawna bardzo popularnym sportem, zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. Jego specyficzny urok budowali także wspaniali komentatorzy. Jednym z nich był Nigel Pearson. Niestety, nigdy już nie usłyszymy jego żywiołowych komentarzy. Słowa Pearsona nie będą już wystrzeliwały z głośników jak czarne bryłki spod kół żużlowych motocykli. Świat zubożał.
Bogdan Berliński – polska legenda czarnego sportu
Niestety również polski świat żużla poniósł w 2022 roku bolesną stratę. To odejście wybitnego zawodnika i trenera Bogdana Berlińskiego. Był ośmiokrotnym medalistą Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym czterokrotnie złotym. Oby wraz z odchodzeniem wielkich ludzi tego sportu, nie malało zainteresowanie nim.
Jacek Lonka – wielokrotny mistrz Polski w motocrossie dołączył do syna
W 2019 roku żegnaliśmy z wielkim smutkiem Łukasza Lonkę. Przed młodym zawodnikiem zostało jeszcze wiele tytułów, których już nie zdobył. We wrześniu, jego ojciec, wielokrotny mistrz Polski zdecydował się wsiąść na motocykl i pojechać na tor. Jak się okazało, pechowo po raz ostatni. Zapewne Łukasz w zaświatach potrzebował wyścigowych rad doświadczonego seniora...
Przywołane postacie to reprezentanci wielu motocyklistów, dla których rok 2022 okazał się ostatnim. Oby przyszły rok był łaskawszy dla miłośników grzmiących jednośladów.