Porady

Jak zmieniać biegi w motocyklu - część 2. Szkoła jazdy DSM

Motocykliści w kaskach motocyklowych jadący ulicą w mieście wieczorową porą

Kluczowe dla płynnej i sprawnej zmiany biegów są właściwe obroty silnika. Tymczasem część motocyklistów popełnia tu błędy. Na czym one polegają i jakie konsekwencje niosą?

Główny grzech podczas zmiany biegów w motocyklu

Głównym grzechem wielu motocyklistów jest jazda na najwyższym przełożeniu motocykla. Jeśli maszyna ma sześciostopniową skrzynię, to wielu kierowców wciąż zmierza do włączenia szóstego biegu. W konsekwencji często podróżują w mieście z prędkością 50-60 km/h na najwyższym przełożeniu, z obrotami wału korbowego niewiele wyższymi niż 2 tys. na minutę. Podobne sytuacje zdarzają się również poza obszarami zabudowanymi.

Im szybszy motocykl, tym niższe biegi

Opisane zjawisko jest tym powszechniejsze, im szybszego i o bardziej sportowego motocykla dotyczy. W skrajnych przypadkach zdarza się jeździć tak także właścicielom litrowych pocisków. Tymczasem, skoro zielone pole obrotomierza zaczyna się, nie bez powodu od nawet 6 tys. obr./m, to na szóstym biegu powinno się jechać z prędkością ok. 150 km/h.

Dlaczego niskie obroty na wysokim przełożeniu to zły pomysł?

Z wielu powodów. Po pierwsze, jednostka napędowa pracująca na wysokim biegu z niskimi obrotami wału korbowego, na mogącą się zdarzyć potrzebę gwałtownego przyspieszenia, zareaguje specyficznym odgłosem, porównywalnym ze śmiechem. Bez przełożenia na dynamikę jazdy. Wyjątek stanowią potężne sportowe silniki V2, ale takie ich potraktowanie może zaowocować bolesnym rozstaniem z plombami w zębach.

Wysokoobrotowe silniki motocyklowe lubią wysokie obroty?

Druga sprawa to trwałość napędu. Silniki motocyklowe to w większości jednostki wysokoobrotowe. Gdy w przeciętnym samochodzie 7 tys. obr./m stanowi limit, w typowym motocyklu to połowa dostępnego zakresu. Tego typu silniki bardzo źle znoszą obciążenia w niskich rejestrach obrotowych. Jest to niezwykle szkodliwe dla układu tłokowo-korbowego i może skończyć się nawiązaniem bliskiej znajomości z korbowodem poprzez dziurę wybitą w kadłubie silnika.

Wniosek: darujmy sobie i naszemu motocyklowi zmianę biegu, jeśli w danym momencie obroty wału korbowego nie przekraczają 1/3 dostępnego zakresu.

W jakim zakresie obrotów silnika motocykla należy zmieniać biegi?

Zakres prędkości obrotowej wału korbowego silnika motocykla, właściwy dla zmiany biegu na wyższy, powinien wynikać z dwóch czynników. Pierwszy to charakter pojazdu, a drugi to aktualna taktyka jazdy.

Charakter motocykla

Przeznaczenie motocykla decyduje o charakterze jego układu napędowego. Dotyczy to nie tylko podziału na typy - od dostojnych cruiserów, po sportowe przecinaki, ale nawet rodzaju układu cylindrów sportowych maszyn. W przypadku wolnoobrotowych silników V2 cruiserów zmiany biegów możemy dokonywać w bardzo niskich zakresach obrotów wałów korbowych. Płasko rozłożony wysoki moment obrotowy pozwala na jazdę na wysokim biegu z niemal jałowymi obrotami silnika.

Bardziej skomplikowany jest podział silników sportowych motocykli, także tych montowanych w nakedach. Silniki czterocylindrowe czują się doskonale w wysokich zakresach obrotowych. Należy pamiętać o tym podczas zmiany biegów. Nieco niżej można zejść w zakresie obrotów odpowiednich dla zmiany przełożenia w przypadku silników R2, V2 i R3. Należy jednak pamiętać, że wraz ze spadkiem prędkości obrotowej wału korbowego tracimy wiele koni mechanicznych i niutonometrów.

Taktyka jazdy

Jeżeli podróżujemy turystycznie, skupiając się na innych rzeczach niż przyspieszenie, możemy pozwolić sobie na zmianę biegów przy niższych obrotach silnika. Wyjątkiem jest jazda w górach, gdzie zalecane jest używanie niskich biegów i utrzymywanie wałów korbowych w wyższych zakresach obrotowych.

Jeśli natomiast koncentrujemy się na maksymalnie szybkim nabieraniu prędkości, skorzystajmy z najwyższego zakresu obrotów, kończącego się czerwonym polem. Wykorzystamy w takiej sytuacji pełną moc i maksymalny dostępny moment obrotowy.

Wniosek: im więcej w zakresie osiąganych przyspieszeń oczekujemy od silnika naszego motocykla, tym po dalsze rejony skali obrotomierza sięgajmy. Utrzymujmy wskazówkę z dala od zera także przy znacznym obciążeniu podczas jazdy w górzystym terenie, z pasażerem i bagażem. Silniejszy w takiej sytuacji będzie także efekt hamowania silnikiem.

Jak więc zmieniać biegi w motocyklu?

  1. Zmiana biegu to nie obowiązek. Jeśli planujesz utrzymywać w terenie zabudowanym tempo 50 km/h, jedź na drugim lub trzecim biegu.
  2. To, że podczas jazdy silnik oznajmia otoczeniu fakt pracy w połowie swojego zakresu obrotowego, nic nie szkodzi. W tej sytuacji dostępna jest znaczna część generowanego przez silnik momentu obrotowego, a to przekłada się na zdolność do przyspieszania. Znaczna będzie również siła hamowania jednostki napędowej w przypadku zamknięcia przepustnic rollgazem. Nie zmieniaj biegu na wyższy, jeśli nie jest to konieczne. Chyba że masz przed sobą wolną długą prostą.
  3. Jeżeli podróżując na wysokim biegu z niską prędkością obrotową silnika, nagle będziesz musiał gwałtownie przyspieszyć, choćby, by wykonać manewr wyprzedzania, pamiętaj o redukcji.
  4. Właściciele maszyn sportowych, od pojemności 600 cm3 w górę, chcąc jeździć po publicznych drogach RP w zgodzie z przepisami, mogą zapomnieć o biegach od czwartego wzwyż. Odkręcanie niemal wyczynowemu silnikowi do oporu przy 2,5 tys. obr./m to zbrodnia.

Powyższe uwagi w niewielkim stopniu dotyczą motocykli najniższych klas pojemnościowych. W ich przypadku utrzymywanie silników w wyższych zakresach obrotów dzieje się niejako naturalnie, co wynika ze znacznie niższych mocy. Wciąż należy jednak pamiętać, że szósty bieg ma służyć głównie do utrzymywania prędkości, a nie do przyspieszania.

Czytaj dalej

Motocyklista w kasku stoi obok motocykla
Motocyklista w skórzanej kurtce i spodniach motocyklowych oraz kasku, siedzący na motocyklu typu naked w starej hali garażowej