Do kawy

7 grzechów głównych motocyklistów - spowiedź online

drewniana tabliczka z napisem

Jeżdżenie motocyklem prowokuje do grzechu. Moc 100 KM kusi do swobodnego stosunku do ograniczeń prędkości. Wrażenie, jakie robią piękne, efektowne jednoślady utrudnia niekiedy utrzymanie czystości. Szeroka oferta akcesoriów dla ukochanego pojazdu nazbyt często generuje rozrzutność. Nawet zatrzymanie się na nocleg podczas motocyklowej wyprawy owocuje niekiedy obżarstwem i niepohamowaniem w piciu.

Z tego powodu okres motocyklowego uśpienia w czasie między sezonami jeździeckimi powinien być porą refleksji. To idealny moment dla motocyklistów na odbycie rachunku sumienia. Oto formularz motocyklowej spowiedzi online. Zawiera oczywiście stosowną pokutę. Do dzieła!

1. Przekroczenie dozwolonej prędkości - główny grzech motocyklistów

Zdarzyło ci się kiedyś przekroczyć dozwoloną prędkość? Pamiętaj, że za każdym razem, gdy to robisz, gdzieś na świecie usycha kwiatek. Nie usprawiedliwia Cię nawet charakterystyka typowej, polskiej zabudowy, powodująca, że obszar zabudowany zaczyna się w Świecku, a kończy w Terespolu. Jeśli, biorąc pod uwagę ograniczenia prawne, twój motocykl przekroczył w publicznej przestrzeni Polski 140 km/h, kwalifikujesz się do pokuty.

rysunek: motocyklista w drzewie

POKUTA: Każesz pędzić swojej maszynie, jadąc w ciężkim kombinezonie z wielkimi prędkościami? Zobacz jak jej miło. Jako pokutę musisz wbić się w kombinezon i przebiec 2 km w tempie przekraczającym standardową szybkość poruszania się mijanych biegaczy. Podobnie jak latem na drogach, wszystkich masz ordynarnie wyprzedzić. Do dzieła!

2. Jeżdżenie na zdrapkę - nie szanujesz zdrowia!

Siadałeś na motocyklu latem w koszulce i adidaskach? Gdy temperatura przekracza 35 stopni w cieniu, robią to nawet najwięksi internetowi kombinezonowi ortodoksi. Jeśli jednak było chłodniej, a ty narażałeś swoje łokcie na otarcia, to kary nie unikniesz!

rysunek: motocyklista jedzie na motorze

POKUTA: Lubisz zrzucać z siebie ciuszki? Bardzo dobrze. Wbij się w strój kąpielowy i zasuwaj na zakupy. Biorąc pod uwagę, że mamy początek wiosny, nie spocisz się na pewno.

PS. Jeśli letni brak stroju wynikał z pustki w szafie - natychmiast uzupełnij jej zawartość.

3. Masz pusty tłumik - generujesz ból głowy całemu KGW!

Wielu motocyklistów demontuje ze swoich pojazdów fabryczne układy wydechowe w kształcie kufra od GS-a i przykręca wydechy akcesoryjne. Czasami to krótka rurka z włókna węglowego, czasami fajka z megafonem na końcu. Wszystkie te modyfikacje łączy wspólny mianownik - hałas. Bywa tak, że dorównujący poziomowi korytarza podstawówki podczas przerwy. Robisz tak?

rysunek: motocyklista na maszynie

POKUTA: Taka sytuacja: miłujące spokój szacowne członkinie lokalnego Koła Gospodyń Wiejskich organizują zajęcia z pieczenia piernika, a nagle w kluczowym momencie koncentracje burzy przelatujący przecinak z pustą rurą. Grzech! Za karę to ty musisz jeszcze dziś upiec ten piernik. To nie wszystko. Rozgrzeszenie otrzymasz po uzyskaniu certyfikacji ciasta u jakiegoś starego piernika... to znaczy swego piernika u wójta lub proboszcza w najbliższej wsi.

4. Doskonaliłeś technikę jazdy? Nie? Kolejny grzech!

Szczęśliwie, jak prawdziwki po deszczu, wyrastają kolejne szkoły doskonalenia techniki jazdy. To wielka wartość, bo poziom bezpieczeństwa na drogach, z pewnością w wyniku ich działań wzrasta. Ale co ty zrobiłeś/zrobiłaś dla podniesienia swoich umiejętności i kompetencji w ubiegłym roku? Nauka gumowania się nie liczy!!! Doskonalone było? Nie? Patrz niżej!

rysunek: motocyklista na małym rowerku

POKUTA: Skoro technika jazdy doskonalona nie była, to już ja cię wydoskonalę! Musisz wziąć na ramiona koleżankę lub kolegę o wadze zbliżonej do swojej i biegać w kółko tak szybko, aż uzyskacie razem pochył 45 stopni. Nauczysz się przynajmniej kontroli pochylenia w zakręcie. Pamiętajcie również, by nie opuściły was zahamowania.

5. Motocyklowy garnitur wyprany i zaimpregnowany czeka na wiosnę?

Czy strój motocyklowy został jesienią należycie przygotowany do zimowania, czy wisi w garażu obciążony kilogramem rozbitych much?Przecież tłumaczyłem jak odzyskać czystość tekstyliów i skóry. Jeśli wisi nieczysty, to właśnie jest ostatni dzwonek, by uratować go przed odbarwieniami. Natomiast to, że nie był potraktowany jesienią z należytą troską, kwalifikuję cię do pokuty!

rysunek: motocyklista pierze ubrania

POKUTA: Twój strój motocyklowy nie został otoczony należytą opieką? Jesienią uszłoby ci to na sucho. Teraz będzie inaczej. Ubiór wyczyścić musisz i tak, natomiast dodatkowo nauczysz się na pamięć dziesięciu przykazań motocyklisty. Odmawiaj je dwa razy dziennie.

6. Prowadziłeś spory na forach internetowych? A wygrałeś przynajmniej tę potyczkę?

Wielka namiętność części motocyklistów. Badania dowodzą, że z reguły tych mniej aktywnych na drogach. Wojny w komentarzach. Ile to już elektronicznego tuszu wylano, dowodząc sobie nawzajem, kto jest idiotą, a kto debilem. Jeśli wygrałeś taki spór, to cię rozgrzeszam. Sęk w tym, że takiej wojny wygrać nie sposób. Używałeś sensownych argumentów i szanowałeś innych userów - to gość z ciebie równy. Ubliżałeś rozmówcom, nazywając ich kretynami i palantami - to się tymi słowami przedstawiłeś. Należy ci się za to kara!

rysunek: motocyklista przed komputerkiem

POKUTA: Zdarza ci się podczas motocyklowych wypraw przez odmęty internetowych szlaków dokonywać publicznych wypróżnień zawartości swoich mentalnych jelit? Jeśli tak to kara jest następująca: To, co piszesz w sieci, bardziej określa Ciebie niż tych, do których słowa swoje kierujesz. Gdy pojawia się wulgarny komentarz, z reguły nie myślimy o tym, co zawiera w treści, ale o tym, co to za *** tu się objawił. Dlatego, zanim nazwiesz kogoś idiotą, zmień swój nick na - idiota. Zanim nazwiesz kretynem, zmień na - kretyn. Tak będzie nawet prościej.

7. Odwiedziłeś sklepy motocyklowe przed rozpoczęciem sezonu 2021? Nie? A to grzech!

Odbieranie komuś przyjemności to grzech. To chyba jasne i oczywiste. Nie jest natomiast nigdzie napisane, że dotyczy to tylko innych ludzi. Moim zdaniem sam zainteresowany ową zasadą objęty jest również. Odebrałeś lub – co gorsza – odebrałaś sobie przyjemność dokonania zakupów motocyklowych i nabycia choćby rękawic lub koszulki? TO GRZECH ŚMIERTELNY!!!

rysunek: motocyklista w sklepie z odzieżą motocyklową

POKUTA: Akurat w tym przypadku pokuta będzie wielką przyjemnością. Wbijaj czym prędzej do naszego katalogu https://katalog.dobresklepymotocyklowe.pl/ i wybieraj, czego ci tam tylko twa piękna dusza zapragnie. Zatroszczymy się o nią jak o swoje własne! Nie popełniaj już grzechu zaniechania!

Analiza żalu i pokuty

Czy naznaczoną pokutę wypełniłeś? Jeśli tak to redakcja odpuszcza ci grzechy. W spokoju oczekuj na rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Jeśli możesz to udostępnij tę dobrą nowinę dalej.

Autor ilustracji: Karolina Tanalska

Autor tekstu: Piotr Tanalski

Czytaj dalej

motocyklista wyskakuje na motorze na torze do crossa
motocykl chopper