Kask Arai Quantic – tegoroczna nowość, której nie możesz przegapić!

Nowość od Arai wzbudza niemałe emocje wśród wszystkich fanów marki. Kask Arai Quantic przekracza najśmielsze oczekiwania w kwestii bezpieczeństwa. Co go wyróżnia wśród innych marek premium na rynku? Sprawdźcie na naszym filmie!

Niesamowicie bezpieczna skorupa Arai Quantic

Quantic od Araia to nowość na 2021 rok. Kask jest wykonany podobnie jak RX 7. Mamy w nim przede wszystkim zastosowaną filozofię R75 i skorupę w kształcie jajka, która idealnie leży na głowie. Skorupa kasku powinna zawsze mieć jak najbardziej opływowy kształt, dzięki czemu w razie wypadku minimalizuje się ryzyko zahaczenia o przeszkody.

Skorupa Arai Quantic została wykonana w technologii SNC2 – czyli z kilku warstw super włókien szklanych, które są o kilkadziesiąt procent mocniejsze od zwykłych włókien. Za jakością jednak idzie cena – i ten rodzaj jest znacznie droższy. Tylko marka Arai jako jedyna na rynku zdecydowała się wykorzystać te włókna szklane do produkcji swoich kasków.

Poza ich zastosowaniem w skorupie kasku znajdziecie je również w specjalnych taśmach, które wzmacniają kask od środka, szczególnie w części czołowej i w miejscu wentylacji. Co ciekawe – to pierwszy model kasku Arai, który ma wentylację na czole. Zwykle producent unika tego zabiegu, ponieważ nie chce osłabiać tego obszaru. Dlatego też środek został wzmocniony taśmami z super włókien szklanych podnoszących o 40% odporność kasku przy uderzeniach.

Marka niechętnie dodaje nowe elementy do swoich kasków, takie jak punkty wentylacyjne na czole lub blenda, gdyż nie chce osłabiać ich konstrukcji. O skorupie w tym kasku można powiedzieć zdecydowanie, że jest topowym rozwiązaniem.

Wentylacja kasku robi ogromne wrażenie!

Producent umieścił dwa otwory w górnej części kasku, a także otwór w dolnej, który otwiera się w bardzo prosty sposób. Trzeba przyznać, że punkt wentylacyjny, umieszczony na szczęce, jest bardzo mocno odczuwalny w czasie jazdy. Gdy tylko go otworzymy do wewnątrz wlatuje bardzo dużo powietrza. Naszym zdaniem jest ona bardzo mocno zbliżona do wentylacji w modelu REBEL, który był popularny na rynku kilka lat temu. Jednak w przeciwieństwie do niego nie powoduje wlotu nazbyt dużej ilości powietrza z dodatkiem kamyków, pyłu i owadów.

Charakterystycznym punktem wentylacyjnym w tym modelu jest również ten w szybce. To wsparcie dodatkowej wentylacji na czole. Te punkty wentylacyjne są otwierane i zamykane.

Z tyłu kasku znajdziecie natomiast jeszcze trzy punkty wentylacyjne. Świetnie wyciągają gorące i wilgotne powietrze z wnętrza kasku i dodatkowo są całkowicie regulowane! Można je więc otworzyć, w pół otworzyć lub całkiem zamknąć.

Pod spojlerem znajdują się z kolei całkowicie otwarte dwa kanały wentylacyjne. Wychodzą z wyściółki, co powoduje, że wilgoć wydobywa się na zewnątrz. Podobnie jak element, który został dodatkowo umieszczony w wyściółce.

Nie da się ukryć, że przewiew w tym kasku jest naprawdę niezły. Nie jest to taki przeciąg, jak w przypadku sportowego RX7V, ale odczucie jest znacznie lepsze niż w modelach Changer X oraz w Profile V. Arai Quantic jest zbliżony do modelu RX7V, ale zdecydowanie przeznaczony do użytku codziennego.

Uwaga, ciekawostka!

Skorupa Arai Quantic spełnia nowe normy ECE 22.06, czyli europejskie standardy stosowane przy kaskach sprzedawanych na naszym rynku… i to chyba pierwsza skorupa na świecie, która spełnia te standardy.

Bezpieczeństwo w Arai Quantic

Za bezpieczeństwo odpowiada również EPS, który znajduje się w środku kasku. Cała magia tego materiału polega na zastosowaniu specjalnego styropianu o różnych gęstościach, którego warstwy są złączone ze sobą. W zasadzie to większość firm go łączy, a Arai produkuje go w całości jako jeden element, o różnej gęstości. Niewątpliwie jest to bardzo trudne, ale dzięki temu przy uderzeniu w przeszkodę kask nie jest w stanie odskoczyć, a EPS rozprasza siłę uderzeniową. Co ważne – Arai ma jeden z najlepszych EPS-ów na świecie.

W razie wypadku pociągnij za metkę

Arai jest również autorem pomysłu wykorzystywanego w kaskach innych marek, czyli awaryjnego wyciągania policzków. W razie wypadku wystarczy, że ratownik pociągnie za wystającą metkę.

Nie da się jej przeoczyć – jest w kolorze pomarańczowym, w widocznym miejscu. Po wykonaniu tej czynności boczne gąbki z kasku można swobodnie wyjąć, a dalej ratownik może uwolnić głowę motocyklisty z kasku.

Pamiętajmy, że w razie wypadku szarpanie ciasnego kasku może uszkodzić nasz kręgosłup. Na szczęście nie wydarzy się to użytkownikom tego modelu.

Reszta dodatków też robi wrażenie

Wizjer w Arai Quantic standardowo jest przezroczysty, można oczywiście dokupić sobie czarną wersję. W zestawie znajduje się również Pinlock, który można nakleić na szybę, co chroni przed parowaniem wizjera.

Wnętrze kasku to wyściółka, która na pierwszy rzut oka wygląda bardzo zwyczajnie. Jest przyjemna w dotyku, w kolorze niebieskim. Co ważne, w przypadku tej marki, kaski są bardzo ciasne i mocno przylegają do skóry, ściskając żuchwę, ale nie powodując dyskomfortu i tzw. efektu chomika.

W kasku można swobodnie mówić, a że do tego modelu pasują uniwersalne interkomy, to można sobie je spokojnie zainstalować i korzystać do woli.

Model Arai Quantic jest wyposażony oczywiście w zapięcie DD – czyli najbezpieczniejsze na świecie, do dziś używane w wyścigach motocyklowych.

Tylny spojler w kasku ma poprawić dynamikę, jednak nie da się ukryć, że kaski Arai mają tak opływowy kształt, że aerodynamika jest tutaj na bardzo dobrym poziomie. W modelu Quantic jest to również bardzo mocno odczuwalne.

W kasku również znajdziecie VAS, który możecie znać z Formuły 1. Z początku może sprawiać Wam problem, ale generalnie bardzo łatwo się je obsługuje i jest znane z tego, że samo się przy wypadku nie otworzy.

Komfortowy i przyjemny w użytkowaniu

Kask waży 1600 g. Nie jest to mało, ale musimy mieć na uwadze, że wagę przede wszystkim reguluje tu ciężar skorupy i EPS-u. Model jest jednak tak wyważony, że nie jest to odczuwalne na głowie, jedynie w ręku, ale umówmy się – kask nie jest do noszenia w ręce, prawda?

Zastanawiacie się, czy w kasku Arai Quantic jest cicho? To trudne pytanie, bo można to ocenić wyłącznie subiektywnie. My polecamy stosowanie zatyczek lub stoperów motocyklowych, zwłaszcza przy dłuższych wyjazdach. Dla nas głośność jest taka sama, jak w kaskach innych marek premium, takich jak np.: Shoei – ani na plus, ani na minus.

Cena tego modelu w mono kolorze to 3199 zł, a za wersję kolorystyczną musicie dopłacić do kwoty 3699 zł. Drogo? Być może, ale pamiętajcie, że to inwestycja w bezpieczeństwo.