Od stycznia 2016 roku w życie wejdą zmiany obejmujące przede wszystkim nowych kierowców. Po zdaniu egzaminu na prawo jazdy będzie obowiązywał ich okres próbny, trwający dwa lata. W tym czasie nie mogą przekraczać limitu prędkości 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h poza nim oraz 100 km/h na drodze ekspresowej i autostradzie.
Co dalej?
Okres próbny może zostać wydłużony o kolejne dwa lata, jeśli kierowca popełni dwa wykroczenia przeciw bezpieczeństwu na drodze. Między czwartym a ósmym tygodniem od otrzymania prawa jazdy nowicjusz będzie zobowiązany do uczestniczenia w płatnym szkoleniu z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego, organizowanego przez WORD. Praca w charakterze kierowcy w tym czasie jest zabroniona.
Punkty karne
Dotychczas kierowcy, którzy uzbierali dużo punktów karnych, mogli część zlikwidować dzięki uczestniczeniu w kursie reedukacyjnym. Od 2016 roku właściciele pojazdów z dużym stażem nie stracą uprawnień w wyniku nagromadzenia 24 punktów, ale zostaną skierowani na dłuższy kurs reedukacyjny. Mają miesiąc na jego zaliczenie, w przeciwnym wypadku stracą prawo jazdy. Jeśli ponownie, w ciągu pięciu lat od kursu, uzbierają maksymalną ilość punktów, będą musieli na nowo podchodzić do egzaminów.
Nowe funkcje CEPiK
Kolejną zmianą, a właściwie udogodnieniem, będzie możliwość sprawdzenia w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców swoich uprawnień oraz punktów karnych. Inne nowe funkcje to opcja sprawdzenia uprawnień kierowcy, wyrażenia i znalezienia opinii na temat szkół jazdy, a także dostępu do danych o pojeździe, którym się porusza użytkownik.
Jakie zmiany już za nami?
Przy okazji warto przypomnieć, jakie zmiany obowiązują nas już od kilku miesięcy. Nowe, majowe przepisy zakładają surowsze kary dla kierowców nieprzestrzegających prawa drogowego. Przekroczenie prędkości 50 km/h w obszarze zabudowanym może skutkować odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące. Jeśli w tym czasie kierowca zignoruje zakaz wsiadania za kółko, nie odzyska uprawnień przez pół roku. Dalsze lekceważenie wyroku poskutkuje cofnięciem uprawnień. Były już wtedy kierowca będzie musiał wyrobić prawo jazdy na nowo.
Karalne będzie również przewożenie większej liczby osób niż jest to wskazane w dowodzie rejestracyjnym. Kierowca pożegna się z prawem jazdy na trzy miesiące, w trakcie których musi ściśle ograniczyć się do roli pasażera.
Piłeś - nie jedź!
Surowo karani są pijani kierowcy, a także ci, którzy po alkoholu spowodowali wypadek. Muszą oni odstawić auto na okres do 15 lat, a minimalna kara to 3 lata. Zapłacą też karę od 5 tysięcy dla osoby złapanej po raz pierwszy i minimum 10 tysięcy dla recydywisty. Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu kierowca będzie musiał zapłacić 10 tysięcy, które zostaną przekazane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach lub osobie pokrzywdzonej.
Po upływie co najmniej połowy orzeczonej kary, kierowca będzie mógł ubiegać się o zmianę zakazu prowadzenia pojazdów na blokadę alkoholową (alkolock). Przed wyjechaniem w trasę kierowca będzie musiał poddać się badaniu na trzeźwość, a także co rok oddawać sprawdzające go urządzenie do kalibracji i posiadać zaświadczenie o badaniu technicznym pojazdu.
Wykroczenie stało się przestępstwem
Prowadzenie pojazdu mimo odebrania prawa jazdy będzie traktowane nie jako wykroczenie, jak to miało miejsce dotychczas, ale jako przestępstwo. Buntowniczym kierowcom grozi grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie do 2 lat. Dodatkowo mogą dostać zakaz prowadzenia pojazdów.
Nowe przepisy ruchu drogowego z pewnością wywołują wiele zamieszania. Są osoby, które twierdzą, że ruch w miastach znacznie zwolnił po majowych nowelizacjach, ale może to być subiektywne odczucie. Początek roku 2016 najbardziej wpłynie na życie nowych kierowców. Z założenia ma być bezpieczniej i rozsądniej. Czy tak się stanie ? zobaczymy po pierwszych paru latach.