spokojnie, to tylko wyciek
Wyciek oleju z silnika motocykla może przytrafić się każdemu motocykliście, bez względu na wiek, markę i częstotliwość wizyt w serwisie. Nawet jeśli pojazd ma dwa lata, jest niemiecki i pokonał dotychczas zaledwie pięć tysięcy kilometrów.
Właściwie artykuł o wyciekach z motocykli, biorąc pod uwagę krajową praktykę serwisową, mógłby być bardzo krótki. Wystarczy zacytować mistrza Yodę: „Use the Silikon, Luke”... To tyle. Do zobaczenia za tydzień.
Uszczelki w silnikach motocyklowych
Dlaczego dochodzi do wycieków z jednośladowych maszyn? Silniki motocyklowe zbudowane są z wielu elementów. Te elementy wykonywane są z rożnych materiałów. Całość poddawana jest znacznym obciążeniom cieplnym. W konsekwencji poszczególne elementy jednostki napędowej rozszerzają się w funkcji temperatury w zróżnicowany sposób. Mimo to zewnętrzne elementy tego zespołu muszą zachowywać całkowitą szczelność. Stąd konieczne jest zastosowanie elastycznych uszczelnień.
Pomijając pierścienie uszczelniające, stanowiące odrębny temat, w silnikach motocyklowych stosuje się uszczelnienia trzech podstawowych typów. Pierwszy rodzaj to jednorazowe uszczelki wykonywane ze specjalnych tworzyw, które po dociśnięciu przewidzianymi do współpracy podzespołami pozwalają na wyciśnięcie w sobie dokładnego wzoru tych elementów. Zapewniają jednocześnie rozdzielenie sobą wspomnianych części jednostki napędowej, umożliwiając występowanie mikroprzesunięć. Szczególnego znaczenia nabiera tu dociśnięcie elementów ze ściśle określoną siłą, co wymusza zastosowanie klucza dynamometrycznego!
Drugi rodzaj uszczelnień to specjalne pasty, które utwardzają się chemicznie w kontakcie z przewidzianymi do współpracy powierzchniami. Tu należy stanowczo podkreślić - to high tech, wymagający zarówno dokładnego doboru do danych materiałów, z których wykonane są uszczelniane elementy, jak również technologia zastosowania nie przebiega w oparciu o zasadę - posmaruj i skręć.
Trzeci rodzaj to uszczelki wielorazowego użytku. Wykonywane z gumy lub materiałów pochodnych. Często ten rodzaj uszczelnienia stosowany jest w połączeniu głowicy cylindrów z jej pokrywą. Osobiście przyznam, że nigdy nie zdarzyło mi się zastosować jakiejkolwiek uszczelki po raz drugi, ale część producentów to dopuszcza.
Olej wycieka z silnika motocykla! Co robić?
Skąd biorą się w takim razie wycieki z jednostek napędowych, czy, na przykład, z kadłuba dyferencjału? Otóż jak zostało wskazane wyżej - uszczelki pracują. Pracując, mogą doznać defragmentacji bądź odklejenia od współpracującej powierzchni i dochodzi do zaburzenia szczelności. Kolejny problem to kwestia twardnienia niektórych materiałów ze względu na temperaturę i upływ czasu. Dlatego, gdy dochodzi do wycieku należy dokonać wymiany uszczelnienia.
Wycieki z silnika - praktyka warsztatowa
Jak wygląda w praktyce likwidacja wycieku z silnika motocykla? W pełni sezonu przyjeżdża do warsztatu motocyklista zgłaszając problem z maszyną. Pojazd zaznacza miejsce postoju czarnymi plamami. Mechanik wie, że zdobycie odpowiedniej uszczelki wymaga czasu. W przypadku niektórych marek nawet 10 dni. A właściciel chciałby na poczekaniu. Nawet jeśli posiada się odpowiednią uszczelkę na półce, odpowiednie przygotowanie powierzchni mających z nią współpracować wymaga czasami godziny pracy. A właściciel chciałby tanio. Technologia wymaga często, by zastosowane materiały uszczelniające mogły utwardzić się wraz z zachodzącymi wolno chemicznymi reakcjami. A właściciel chciałby na już.
Dlatego część mechaników stosuję loterię silikonową. Będzie szczelnie albo nie. Silikonowy glut zablokuje kanalik olejowy do wałka rozrządu albo nie. Z własnego doświadczenia wiem również, że jeśli widzę na silniku czerwone podpisy druciarza, to wiem z góry, że czeka mnie również naprawa pozrywanych gwintów w jego kadłubie.
Czy używanie past uszczelniających w motocyklowych jednostkach napędowych jest zakazane? Nie! Są miejsca gdzie instrukcje serwisowe tego wymagają. Ale za zastępowanie uszczelek czerwonym paskudztwem - patrz zdjęcie pokrywy uzwojeń alternatora - obcinałbym dłonie.
Czasami zlokalizowanie miejsca wycieku z silnika jest trudne. Proszę nie mieć pretensji do serwisu, jeśli okaże się, że konieczna jest kolejna wizyta po nieskutecznej naprawie. Ostatnio rozmontowałem pewien angielski silnik do niemal ostatniej śrubki i mimo wymiany większości uszczelek, kapało nadal. Okazało się, że wadliwie wklejono korek magistrali olejowej. Widocznie ktoś spieszył się na herbatkę.
