Dziś na torze Silverstone, podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii miała miejsce prezentacja modelu Daytona 765.
Długo wyczekiwany moment wreszcie nadszedł. Jest rzeczą oczywistą, że maszyna ta będzie święciła triumfy wszędzie tam, gdzie dotknie tylnym kołem asfaltu... bo z przednim może być gorzej.
Triumph Daytona 765 jest owocem partnerstwa brytyjskiej wytwórni z FIM. Niesamowite trzycylindrowe silniki nieodmiennie fascynują swoją charakterystyką pracy z nisko położonym momentem obrotowym. Spodziewam się mocy nieco ponad 130 KM i momentu 80 Nm. Włosi z niepokojem patrzą na przecieki zdjęciowe, na których widoczna jest stylistyka tego cuda. Zgodzicie się, że słusznie?