Koniec roku to czas, gdy każdy motocyklista marzy o letnich, pogodnych, słonecznych dniach. Życzymy ich Wam, drodzy bikerzy, w liczbie równej ilości złotówek pozostawionych w 2021 roku na stacjach benzynowych.
Uśpione, ukochane motocykle, czekają właśnie pod ciepłymi pokrowcami na pierwsze, kwietniowe, pogodne dni. Życzymy Wam przyjaciele, by czas oczekiwania mijał im szybko jak przejazd zjazdowym łukiem autostrady.
Wielu motocyklistów snuje właśnie plany dotyczące letnich wypraw do wspaniałych miejsc. Oby za rok Wasze wspaniałe marzenia zmieniły się w cudowne wspomnienia.
Przełom roku to również moment, gdy ważność zdobytych w sezonie punktów karnych dobiega swego półmetka. Oby niezawodność elektronicznych urządzeń, w których pamięci są przechowywane, dorównała pierwszym wersjom systemu e-TOLL.
Nadchodzący rok będzie czasem zaostrzenia kar przewidzianych taryfikatorem mandatów. Ruda życzy wszystkim, by wszelkie spotykane na drodze ostrzegawcze koguty świetlne miały wyłącznie kolor jej włosów. A nie planuje w najbliższej przyszłości mieć niebieskich.
Daniel i Kuba życzą wszystkim motocyklistom, by nigdy nie znaleźli się w podbramkowych sytuacjach, gdy włosy stają dęba. Zalecają, by przykład czerpać z nich.
Ja życzę całej naszej wspaniałej rodzinie, by nigdy nie opuszczało nas szczęście. Niech nasza ukochana pasja dostarcza nam wyłącznie radości i niech omija nas wszelkie zło. Jeździmy tak, by nigdy nie dogonić nieszczęścia.
Szczęśliwego Nowego Roku — Zespół DSM