Ten temat rozgrzewa głowy chyba wszystkich kierowców. Posłowie w końcu, po ponad 20 latach zajęli się taryfikatorem mandatów. Nowelizacja, po trzech czytaniach została poddana głosowaniu. Przyjęto ją ogromną większością 390 głosów za wobec 18 przeciw i 27 wstrzymujących.
Wysokość najpopularniejszych mandatów w nowym taryfikatorze będzie kształtować się następująco:
- nawet 30 tys. zł za niewskazanie sprawcy wykroczenia;
- 800 zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h;
- 1000 zł (minimum) za wyprzedzanie w niewłaściwym miejscu;
- 1000 zł za prowadzenie pojazdu bez uprawnień;
- 1000 zł za prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu;
- 1500 zł za tamowanie lub utrudnianie ruchu (szeryfowanie, zwalnianie w celu sfilmowania wypadku lub wjazd na skrzyżowanie, z którego nie da się zjechać);
- 1500 zł za spowodowanie kolizji drogowej;
- 1500 zł za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście lub znajdującemu się na nim;
- 2000 zł za ominięcie opuszczonych szlabanów lub ruszenie przed ich całkowitym podniesieniem;
- 2000 zł za wjazd na przejazd kolejowo-drogowy mimo braku możliwości kontynuowania za nim jazdy.
Ubezpieczyciele otrzymają dostęp do kont punktowych kierowców, co oznacza, że będą mogli różnicować ceny polis OC w zależności od liczby punktów. Tych zaś nie będzie dało się już zredukować na kursach, organizowanych przez WORD. Punkty karne będą się automatycznie kasować po dwóch latach od dnia opłacenia mandatu. Nowelizacja wchodzi w życie 1 stycznia 2022 roku.
