Pit bike'i szturmem wdarły się na polskie tory. Liczba zainteresowanych taką formą motocyklowej aktywności dynamicznie rośnie, pojawia się także coraz więcej pytań i wątpliwości – na czym i gdzie jeździć, jak trenować oraz w co się właściwie ubrać na ten mały motocykl.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Na to ostatnie pytanie odpowiedź tylko z pozoru wydaje się trudna - kiedy patrzy się na zawodników startujących w zawodach pit bike albo trenujących na tych motocyklach staje się jasne, że ich odzież wcale nie różni się od tej stosowanej podczas jazdy na tradycyjnych maszynach.
Wprawdzie prędkości rozwijane przez pit bike'i są zwykle niższe niż te osiągane przez "normalne" motocykle, ale i tak wystarczają, by, bez odpowiedniego stroju, zrobić sobie krzywdę. Dlatego, zawodnicy związani z pit bike'ami, na pytanie "w co się ubrać" odpowiadają zgodnie: w to samo, co powinno się zakładać na duży motocykl.
Pit bike cross i enduro
Jeśli skupiasz się na jeździe terenowej, nie wjeżdżasz na asfalt, wystarczy porządny kask off-roadowy z goglami, dobra zbroja, wysokie, sztywne buty i ortezy. Taka ochrona skutecznie zabezpieczy przed konsekwencjami uderzenia w żwirową lub trawiastą nawierzchnię. Ponieważ podczas upadku w off-roadzie tarcie ograniczone jest do minimum, nie trzeba stosować specjalnych, odpornych na nie materiałów.
Pit bike supermoto
W przypadku ścigania na torze asfaltowym lub łączonym, sprawa ubioru przedstawia się diametralnie inaczej. Tutaj obowiązują skórzane kombinezony, najlepiej jednoczęściowe, sportowe, wysokie buty i torowe kaski. Upadek na twardej, szorstkiej nawierzchni wiąże się bowiem z intensywnym tarciem, wysoką temperaturą i ryzykiem poważnych obrażeń. Profesjonalny strój motocyklowy zapewnia minimalizację ryzyka urazów.
Nie sugeruj się faktem, że pit bike jest niewielkim motocyklem - w kwestiach bezpieczeństwa rozmiar nie ma znaczenia.