Motocykle typu chopper są wspaniałe. Podróżowanie w towarzystwie dudniącej, gigantycznej V-ki i trzystu kilogramów chromu to niebiańskie uczucie. By poczuć coś lepszego, należałoby zamienić się na pracę z szefem papieża. Niestety nie każdy jest szczęściarzem i może pozwolić sobie na zakup fabrycznie nowego choppera wybranej marki.
Bardzo często, chcąc zostać dumnym właścicielem motocykla typu chopper, musimy zdecydować się na używaną maszynę. Jak kupić taki pojazd, nie pozwalając wpuścić się na przysłowiową minę? O tym poniżej.
Silniki motocykli - chopperów i ich problemy
Teoretycznie zdawać by się mogło, że silniki motocykli chopper to konstrukcje wieczne. Duża pojemność, niskie rejestry obrotów - maksymalnych i roboczych, dostojny z reguły styl jazdy powinny ochronić je przed zużyciem przez dekady. Rzeczywistość nie jest jednak tak różowa.
Chłodzenie chopperów
Pierwszy problem motorów w chopperach to chłodzenie. Jeżeli silnik oddaje ciepło powietrzu za pośrednictwem cieczy, jest lepiej. Zachowanie należytego stylu wymaga jednak, by królewskie modele chłodziły się powietrzem bezpośrednio. Tu pojawia się problem.
Gdyby każdy producent motocykli szedł drogą Moto Guzzi, wszystkie cylindry miałyby równe szanse na chłód. Tymczasem większość konstruktorów decyduje się na poprzeczny układ wału korbowego. Powoduje to, że tylny cylinder jest ukryty za przednim i owiewany gorącym już powietrzem.
Istnieją motory z olejowym chłodzeniem tylnych cylindrów, ale skuteczność tych rozwiązań bywa różna. Inną sprawą jest typowa bolączka wszystkich motocykli studzonych wiatrem - brak owego chłodzenia podczas postoju. Tymczasem choppery często stoją lub poruszają się wolno podczas parad.
Konsekwencje? Nierzadko tylne głowice motocykli chopper mają uszkodzone uszczelniacze trzonków zaworów lub nawet pierścienie tłokowe. Podnosi to mocno pobór oleju silnikowego i zabija katalizatory. Jak sprawdzić występowanie tej usterki? Po rozgrzaniu silnika zbliż dłoń do wylotu tłumika tylnego cylindra. Dokładnie jakbyś chciał zatrzymać wylot spalin. Nie oparz się! Zachowaj mały dystans. Jeśli po 10 sekundach zobaczysz na dłoni drobiny tłustego oleju, a nie wody z katalizatora, silnik ma problem.
Potknięcia konstruktorów
Także i w przypadku motocykli chopper, miały miejsca sytuacje, gdy konstruktorzy udowadniali, że niektórzy miewają większe serca od rozumu. Najlepszym przykładem jest niesławnej pamięci Kawasaki VN 750. Szczęśliwie większość egzemplarzy słuszenie spoczywa na złomowisku, ale zastąpili go następcy.
Nawet tak szacowna wytwórnia, jak Yamaha, nie potrafiła sobie przez długie lata poradzić ze sprzęgłem rozrusznika. Produkowany dwie dekady Suzuki Intruder VS800/VS1400 sprawił, że wielu mechaników zajmujących się obsługą układów zasilania zamontowało dodatkowe zamki w drzwiach. Inne dziecko Suzuki - Maruder 800 nałogowo się zacierał.
Młodsze konstrukcje motocykli typu chopper tego typu potknięć miewają mniej, ale nie znaczy to, że po pewnych przebiegach nie ujawnią się wady wrodzone.
Skomplikowana, wbrew pozorom, obsługa motocykli chopper
Konstrukcja wielkich silników motocyklowych V2 nie zawsze ułatwia zadanie serwisom. Ramy szczelnie otaczają elementy jednostek napędowych, utrudniając dostęp do nich. O ile nie mamy na myśli silników OHV, do każdej głowicy musi być doprowadzony napęd wałka rozrządu. To łańcuch i układ napinający go. Regulacja zaworów, jeśli nie jest realizowana hydraulicznie, wymaga dostępu do elementów regulacyjnych. Nie zawsze jest to proste.
Ze względu na koszty i skomplikowanie regulacja zaworów bywa zaniedbywana. A konsekwencją tego może być nawet uszkodzenie głowicy.
Jak poznać źle wyregulowane luzy zaworowe? Silnik z takim problemem nierówno pracuje na jałowych obrotach. Wiadomo, że wielka V2 z reguły ma taką tendencję, ale warto zwrócić uwagę na symetrię skutków w każdej detonacji w cylindrach. Jeśli wyczujemy, że jeden cylinder napędza jednostkę napędową, a drugi ledwo za nim nadąża, coś jest nie tak. Może to jednak wynikać również ze złej synchronizacji gaźników lub przepustnic. Kolejnym objawem niewłaściwych luzów zaworowych są trudności z uruchomieniem jednostki napędowej.
Chopper to chrom - tu również uwaga!
Dla fana chopperów równie istotna, jak stan mechanizmów, jest kondycja elementów z powłokami chromowymi, niklowymi i polerowanego aluminium. Tu trudno ukryć przed nabywcami ewentualne niedoskonałości, ale istnieje pewien haczyk.
Czytaj też: Jaki kask na choppera
Wiele tego typu elementów motocykli chopper wykonywanych jest ze stopów aluminium pokrywanych pięknymi metalami. Sęk w tym, że nieszczególnie lubią one takie związki. Bywa, że już po kilku latach chromowe powłoki odchodzą płatami z poszczególnych części maszyny. Widziałem nawet sytuację, gdy były przyklejane klejem szybkoschnącym.
Na co należy zwrócić uwagę? Zło rozpoczyna się od rozwarstwień, które można dostrzec jedynie, przyglądając się drobiazgowo każdemu elementowi z osobna. Każdy bąbelek to poważny sygnał ostrzegawczy.
W tym kontekście znacznie lepiej mają się choppery, sprowadzane ze słonecznej Kalifornii, niż eksploatowane przez kilka lat w deszczowej Polsce. Wilgoć i niskie temperatury przyspieszają wewnętrzną korozję i powłoki oddzielają się od aluminiowego podłoża. Ponadto, maszyny sprowadzane zza Wielkiej Wody są znacząco tańsze. Korzyść jest więc podwójna. Konieczność przeprowadzenia drobnych modyfikacji oświetlenia nie zrujnuje zapewne domowego budżetu.
Gleby parkingowe motocykli chopper
Jeżeli na plastikowej, sportowej maszynie zauważymy ślady szlifu, szczególnie w formie długich, głębokich, prostych linii, to mamy uzasadnione obawy. W przypadku motocykli chopper jest inaczej. Jeśli maszyna ulega wypadkowi przy dużej prędkości, z reguły ze względu na swą masę doznaje poważnych uszkodzeń. Chodzi chociażby o geometrię ramy i kondycję rur nośnych przedniego widelca.
Inaczej za to możemy podejść do nieznacznych otarć na bocznych powierzchniach ciężkich motocykli chopper. Schemat zawsze jest ten sam. Skrzyżowanie, powolne manewrowanie, zbytnie przechylenie maszyny, o Je... To ślady z reguły bardzo szpecące, ale zupełnie niegroźne. Stanowią idealny argument do obniżenia ceny. Naprawę spokojnie odłożyć można na kolejny sezon po zakupie.
Czy potrzebujemy silników 2000 cm3 w motocyklach typu chopper?
Przesiadka z wściekłego, sportowego motocykla klasy 600 na litrową bestię w większości przypadków poprawia jedynie samopoczucie kierowcy. Osiągane prędkości wzrastają tylko na prostych, a w łukach bywa przeciwnie. Dokładnie tak samo jest z motocyklami typu chopper. Zamiana 1100 na 1900, jeśli chodzi o maszynę przeznaczoną do dostojnego poruszania się z prędkościami do 120 km/h, naprawdę poprawia jedynie ego właściciela.
Jeżeli ktoś uważa, że każdy dodatkowy Nm jest cenny, niech wyjaśni do czego... Do sprintu spod świateł? Za podobną lub niższą nawet kwotę można stać się właścicielem litra z asystentem startu i good bye. Nie pomoże silnik 3500 cm3. Dlatego warto zastanowić się, czy koniecznie kupując motocykl typu chopper, potrzebujemy litrowych cylindrów. Potrzebujemy Rochas?
Ceny chopperów wystawianych na sprzedaż - co warto wiedzieć?
Ceny motocykli chopper kształtują się na podstawie nieco innych kryteriów niż w przypadku jednośladów pozostałych kategorii. Bywa, że nie rocznik, a stan decyduje o cenie wywoławczej danego choppera. Stąd sugerowanie się średnią z serwisów ogłoszeniowych jest bardzo częstym błędem. Oczekiwanie, że właściciel motocykla w idealnym stanie, sprzeda go w cenie wciąż jednak popularnego w Polsce dwukołowego złomu, jest naiwne. W tym przypadku lepsza jest dziesięcioletnia igła niż trzyletni wrak.
Mam nadzieję, że kilka zaprezentowanych tu uwag pomoże nabywcom motocykli chopper dokonać trafnego wyboru i pozwoli cieszyć się pełnią sezonu w siodle sprawnej, wymarzonej maszyny.
PS Bardzo ważne! Nie zapominajcie o lisiej kicie!!!