Wielu z nas chowa motocykle do swoich garaży już wtedy, gdy temperatura na zewnątrz spada do około 10 stopni. Tymczasem znajomość kilku prostych trików wystarczy, by nie marznąć i tym samym cieszyć się jazdą od wczesnej wiosny do później jesieni.
1. Ubieraj się warstwowo
Dobrze dobrane warstwy nie tylko skutecznie zatrzymują ciepłotę ciała, ale też pozwalają skórze oddychać, co zapobiega poceniu. Bardzo skuteczna jest bielizna termoaktywna na zimne dni. Nie tylko zapewnia pełną swobodę ruchów, ale także skutecznie chroni przed wychłodzeniem.
Kolejne warstwy powinny składać się z cienkich polarów i bluz typu softshell.
Konieczne jest również zabezpieczenie szyi specjalnym kołnierzem, dłoni dodatkową parą cienkich rękawic termoaktywnych lub jedwabnych i twarzy tłustym kremem.
2. Wykorzystaj akcesoria
Jeśli masz taką możliwość, zamontuj ogrzewane manetki. Jeśli nie, kup mufy, które bardzo dobrze chronią dłonie. Innym dobrym, choć niestety drogim rozwiązaniem, jest odzież ogrzewana elektrycznie - z wbudowanej baterii lub motocyklowego akumulatora.
3. Użyj folii
Folia jest dobrym izolatorem ciepła, niestety nie przepuszcza pary wodnej. Jednorazowe rękawiczki ze stacji benzynowej w krytycznej sytuacji ochronią cię przed zimnem, ale dłonie na pewno się spocą. Duży worek na śmieci zatrzyma ciepło twojego tułowia, ale nie zapewni skórze oddychania, więc należy traktować to jako skuteczne, ale awaryjne rozwiązanie.
4. Rozgrzewaj się
Jeśli jedziesz gdzieś dalej, planuj postoje mniej więcej co dwie godziny. Podczas nich zjedz coś gorącego, najlepiej zupę - uzupełnisz w ten sposób wydatek energii, który podczas podróży w niskich temperaturach jest naprawdę spory. Wykonaj też małą gimnastykę by pobudzić krążenie. Pamiętaj by po wejściu do ciepłego pomieszczenia zdjąć część odzieży.
5. Załóż przeciwdeszczówkę
Podobnie jak folia, także dobry kombinezon przeciwdeszczowy skutecznie zabezpiecza ciało przed utratą ciepła. Jeśli masz go przy sobie, włóż go. Efekt przyjemnego ciepła będzie natychmiastowy.
6. Zimno na motocyklu? Nic na siłę
Jeśli zauważysz u siebie niepokojące objawy, takie jak drgawki czy problemy z wykonywaniem podstawowych czynności motorycznych (otwieranie wizjera, zapinanie kurtki), czym prędzej zatrzymaj się i ogrzej. Najlepiej wynajmij pokój, weź gorący prysznic i zjedz gorący rosół. Walka z zimnem za wszelką cenę prowadzi często do hipotermii, która jest bardzo niebezpieczna dla organizmu.
