Motocykle to jedne z najlepszych pojazdów do dojeżdżania do pracy. Które modele nadają się do tego idealnie? Czeka Cię niemałe zaskoczenie!
Motocykle to maszyny, które doskonale sprawdzają się w roli pojazdów do dojeżdżania do pracy. Są ekonomiczne, pozwalają na omijanie korków, nie sprawiają kłopotów z parkowaniem, a przede wszystkim dostarczają sporą porcję przyjemności przed pracą i po. Jednak gdy decyzja o wyborze tego środka transportu już zapadnie, powstaje bardzo poważny dylemat – jaki motocykl kupić?
Czym musi się charakteryzować motocykl idealny do dojeżdżania do pracy? Po pierwsze musi być lekki, by manewrowania nim w miejskich korkach nie utrudniała nadmierna masa. Po drugie, z podobnego powodu, powinien być wąski. Lusterka na końcówkach kierownicy i obszerne kufry boczne nie będą w tym przypadku dobrym wyborem. Trzecia kwestia to pewien zapas mocy. Nikt nie powinien przecież spóźniać się do pracy. Sprawa czwarta to odrzucenie modeli egzotycznych. Motocykl do dojeżdżania do pracy nie może być pojazdem, do którego na sprowadzenie części zamiennych czeka się trzy tygodnie. W końcu po piąte, dobrze jeśli nie będzie jeżdżącym dziełem sztuki. Zarysowanie zaparkowanego pod drzwiami firmy Ducati Panigale V4 może skończyć się złamaniem serca. Jakie więc motocykle idealnie nadają się do dojeżdżania do pracy? Oto 10 najlepszych propozycji
Motocykl do dojeżdżania do pracy? Skuter elektryczny!
Wiele elektrycznych skuterów to pojazdy o mocy nieprzekraczającej 4 kW. W świetle prawa są one motorowerami, więc wymagania dotyczące kwalifikacji do ich prowadzenia nie są duże. Osobom, które ukończyły 18 lat przed 19 stycznia 2013 r. wystarczy dowód osobisty. Nie muszą one mieć prawa jazdy jakiejkolwiek kategorii. Młodsi muszą posiadać minimum kategorię AM. W epoce coraz powszechniejszego korzystania z indywidualnych elektrowni fotowoltaicznych, koszt takiego rozwiązania może być niezwykle zachęcający.
Skuter lub motorower spalinowy – do pracy i na wycieczkę
Równie dobrym jednośladem do dojeżdżania do pracy może być mały motocykl spalinowy – motorower lub skuter. Dziedzicząca rodzime tradycje marka Romet oferuje szereg tego rodzaju propozycji. Model Arrow Fly w kolorach czarno-czerwonych prezentuje się jak Aprilie z dawnych, dobrych dwusuwowych czasów. Warto sprawdzić tę ofertę.
Pojedź do pracy na stylowej 125-tce
Mając od trzech lat prawo jazdy kategorii B, lub dowolną kategorię motocyklową z wyjątkiem motorowerowej AM, można zasiadać za kierownicą motocykli o pojemności do 125 cm³. Wśród nich można znaleźć modele reprezentujące wszystkie typy dużych maszyn. W roli pojazdu do dojeżdżania do pracy doskonale może się sprawdzić stylowy scrambler Junak SC 125. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie by pokonywanie wspomnianej trasy było przyjemnością.
Idealne motocyklowe rozwiązanie do dojeżdżania po mieście – dynamiczny naked
Dojeżdżać do pracy można również na pełnoprawnym motocyklu. Z pewnością poziom przyjemności z jazdy osiągnie wówczas maksymalny pułap. Jaki motocykl jest synonimem miejskiego nakeda? Oczywiście tylko jeden – Honda Hornet. Nowy, dwucylindrowy model o pojemności 755 cm³ z wałem korbowym pseudo-V jest w stanie zapewnić szereg niepowtarzalnych wrażeń. Jeśli to jednak dla kogoś mało, istnieje również opcja hard – Triumph Street Triple 765.
Dojeżdżanie do pracy motocyklem wygodnie i komfortowo? Oczywiście można i tak!
Nawet gdy wsiada się na motocykl, by dojechać do tak prozaicznego celu jak zakład pracy, nie trzeba rezygnować z komfortu. Istnieją motocykle mogące zapewnić przyjemną pozycję i relaks podczas jazdy. Poszukując takiego modelu warto wypróbować Kawasaki Vulcan S. By poczuć wyjątkowość jazdy chopperem nie potrzeba 300 kilogramów chromu, dwulitrowego silnika i wiadra ćwieków na kurtce. Mały cruiser Kawasaki oferuje to wszystko w skali dostosowanej choćby do potrzeb komunikacji między domem a pracą.
Motocykl dla osób dojeżdżających do pracy na przełaj
Zapewne jest grupa ludzi, którzy dojeżdżając do pracy, mają możliwość lub są zmuszeni do korzystania z dróg nieutwardzonych. Oczywiście motocykl w takiej sytuacji to idealne rozwiązanie. Suzuki V-Strom 650 ma wszelkie cechy by podołać tego rodzaju wyzwaniom. Ponad 70 KM dostarczane przez widlastą dwójkę pozwoli podjechać pod każdą górkę. Jak wiadomo, w drodze do pracy, jest ich z reguły wiele.
Pojazd dla osób spieszących się do pracy – motocykl sportowy
Bywa tak, że wyjazd do pracy zostaje opóźniony i wówczas należy podnieść tempo. Idealnie nadają się do tego motocykle sportowe. Oczywiście litrowa, dwustukonna maszyna to nie najlepszy wybór, bo samo wejście w kombinezon zajmuje cenny czas. Są jednak lekkie wyścigówki, pozwalające prowadzić się w jeansach motocyklowych. Yamaha R7 nie pozwoli na to, by szef w drzwiach wskazał na zegarek. Raczej pokiwa głową z uznaniem dla znanego dwucylindrowego silnika CP2, wykorzystanego tym razem do napędzania podwozia niemal jak z R1.
Maxiskuter – motocykl, który pozwala podróżować do pracy z maksymalną wygodą
Maxiskutery to wspaniałe wynalazki. Przypominają grubo wyściełane fotele, które pozwalają przemieszczać się w przestrzeni. Właściwie taki wybór to przesunięcie czasu wypoczynku aż do momentu pojawienia się pod siedziba firmy. W tej kategorii istnieje pewna ikona, pozwalająca posługiwać się zamiennie nazwami – maxiskuter lub Burgman. Suzuki Burgman 400 z silnikiem o mocy 30 KM, to pełnoprawny uczestnik dynamicznego ruchu ulicznego. Schowek pod siedzeniem o pojemności 42 litrów pomieści kask i kurtkę motocyklową. Czy potrzeba czegoś więcej?
Motocykl elektryczny – podążaj do pracy z energią
Jednoślady elektryczne nie muszą być wyłącznie słabowitymi odpowiednikami skutera z silnikiem motorowerowym. Poszukując motocykla do dojeżdżania do pracy warto rozważyć zakup maszyny rozwijającej blisko 100 km/h i mającej zasięg ponad 100 km. To parametry pozwalające na bezstresową podróż nawet na nieco większym dystansie. Jeśli ponadto motocykl mógłby cechować się tak atrakcyjnym designem jak Super Soco TC-Max to dlaczego nie?
A może sam zbuduj sobie motocykl do dojeżdżania do pracy?
Rośnie grupa motocyklistów samodzielnie modyfikujących swoje maszyny. Podróżowanie na takim jednośladzie to największa możliwa przyjemność. W Polsce jest już bardzo wiele nieco starszych i przez to łatwo dostępnych cenowo modeli, mogących być świetnymi bazami do samodzielnego budowania własnych, bardziej lub mniej zmodyfikowanych customów.
Nie należy nigdy narzucać sobie jakichkolwiek ograniczeń. Co stoi na przeszkodzie by urzędniczka pojechała do pracy skuterem oklejonym folią we wzory formularzy PIT, a budowlaniec ochlapanym betonem rat-bikiem?