Karta pojazdu i nalepka kontrolna pojawiły się jeszcze w latach 90. XX w. Pierwsza miała dokumentować zmiany właścicieli pojazdu i przeprowadzane w nim modyfikacje, takie jak np. montaż haka holowniczego czy instalacji gazowej, druga – dublowała tablicę rejestracyjną na przedniej szybie.
Oszczędź nawet 500 zł przy zakupie motocykla
O ile nalepka nas, motocyklistów interesuje średnio, o tyle karta pojazdu już tak. Każdy, kto sprowadzał używany motocykl z zagranicy, musiał liczyć się z obowiązkiem jej wyrobienia i opłacenia – koszt wynosił 75 zł, a na początku nawet 500 zł!
Wszystkie dane w CEPiK
Istnienie karty pojazdu w obecnych czasach to nonsens – wszystkie zawarte tam dane figurują już w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, która dostępna jest dla służb i urzędów zajmujących się rejestracją pojazdów. Likwidacja tego dokumentu była wielokrotnie zapowiadana, ale dopiero w tym miesiącu stało się to faktem, jako część pakietu deregulacyjnego.
Jazda bez dokumentów
Sam pakiet to przede wszystkim wygoda. Kierowca nie ma już obowiązku posiadania przy sobie jakichkolwiek dokumentów pojazdu. Można zatem trzymać je w bezpiecznym miejscu w domu, bez obawy o ich utratę. Oczywiście dotyczy to wyłącznie terenu Polski. Jadąc za granicę, trzeba zabrać ze sobą zarówno dowód rejestracyjny, polisę OC, jak i prawo jazdy i dowód osobisty.
Zostaw dotychczasową tablicę rejestracyjną
Od czerwca pojawiło się kolejne ułatwienie – możliwość pozostawienia dotychczasowej tablicy rejestracyjnej pojazdu. To kolejna oszczędność – 40 zł.
Zostaw komentarz
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu Google.