Jak minęła mi V-ta Runda w Poznaniu?
Hm... WYŚMIENICIE!!!
W końcu, mocno przyspieszyłem, ale... zacznijmy od początku. W sierpniu byłem aż na 3 Speed-Day'ach - 2 x po jednym dniu i 1x na 2 dni, tuż przed Rundą. Cały czas, po troszeczku się poprawiałem. Trening to podstawa!
Na V Rundzie, w kwalifikacjach udało mi się pojechać 1.39,9 a w wyścigu... 1.39,4 :) Jestem z tego MEGA zadowolony! W niedzielę za to, udało się wygrać wyścig. Tym sposobem, prowadzę na II miejscu w generalce Mistrzostw Polski klasy Stock 600 i delikatnie, zmierzam po V-ice Mistrzostw Kraju w mojej klasie...
No ale żeby nie tylko tak pięknie mogło być, to... zaliczyłem szlifa w niedzielę rano. Na szczęście, kombi RST jest niezniszczalny i nic sobie nie robi z moich wybryków. Dalej jest całe, mimo moich usilnych prób jego zniszczenia :-)
A niebawem, przeczytacie na portalu moje recenzje ze sportowego i na maxa intensywnego używania produktów RST & HJC!
Pozdro, Rinas