Wielu kierowców niechętnie wybiera się do większych miast, zdając sobie sprawę z tego, że może być bardzo się ciężko o dobre miejsce do parkowania. Z tym samym problemem boryka się większość osób, które na co dzień żyją w miastach.
Parkowanie na chodniku przepisy
Większość kierowców w przypadku wyznaczonych miejsc do parkowania nie ma żadnych wątpliwości, że może bezpiecznie zostawić swój pojazd, lecz w niektórych przypadkach nie są co do tego do końca przekonani.
Kiedy można zaparkować na chodniku?
Otóż według kodeksu drogowe dopuszczalne jest zatrzymanie lub postój na chodniku, jeśli w danym odcinku nie obowiązuje zakaz zatrzymywania lub postoju. Jednak można wtedy zaparkować na chodniku wyłącznie przednią osią pojazdu lub kołami jednego boku, jeśli nasz pojazd nie przekracza masą całkowitą 2,5 tony.
Dodatkowe obostrzenia dla parkowania na chodniku
Zatrzymanie lub postój na chodniku lub przy krawędzi ulicy całego pojazdu jest dopuszczalne wyłącznie dla motocykli, motorowerów, rowerów, wózków rowerowych oraz samochodów osobowych o masie całkowitej do 2,5 tony.
Dodatkowo nasze parkowanie nie może zakłócić ruchu pieszych! Niezbędne jest co najmniej 1,5 m wolnej przestrzeni dla swobodnego ruchu pieszych oraz całkowity zakaz tamowania ruchu pojazdów na jezdni.
Jaka kara za parkowanie na chodniku?
Jeśli nie przestrzegacie powyższych zasad parkowania na chodniku, wówczas musicie liczyć się z mandatem o wysokości 100 zł, a dodatkowo 1 punktem karnym dla kierowcy pojazdu.
Dociekliwym podpowiadamy również, że parkowanie na trawie nie jest uregulowane w kwestii zakazu parkowania, ale podlega innemu artykułowi – z Kodeksu wykroczeń. Parkowanie na trawniku jest niszczeniem terenów zielonych, co jest całkowicie zabronione. Mandat za tę czynność może wynieść nawet 1000 zł oraz pokrycie strat!
Nie zaparkujesz na każdym chodniku w mieście!
W mieście sytuacja z parkowaniem na chodniku jest o tyle bardziej skomplikowana, że należy zwracać uwagę na miejsce, w którym chcemy zaparkować. Otóż nie wolno zaparkować na chodniku, który znajduje się w odległości mniejszej, niż 10 metrów od przejścia dla pieszych lub od skrzyżowania!
Dodatkowo pamiętajcie o tym, że w mieście coraz częściej można spotkać parkometry, w których należy pobrać bilet oraz uregulować opłatę za parkowanie w strefie. W zależności od miasta istnieją różne wysokości opłat, które poniesiecie za zaparkowanie na chodniku lub w wyznaczonej do tego strefie.
Parkowanie przy skrzyżowaniu
Parkowanie jest zabronione w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania. Jednak pamiętajcie, że skrzyżowanie to przecięcie się dróg użytku publicznego w jednym poziomie. Do dróg publicznych nie należą drogi wewnętrzne ani wjazdy na parkingi. A więc jeśli droga publiczna przecina się z drogą wewnętrzną, to wówczas przepis o zakazie parkowania przy skrzyżowaniu już nie obowiązuje! Pamiętajcie, aby zawsze przy parkowaniu nie utrudniać ruchu innym pojazdom na jezdni ani pieszym na chodniku, nawet jeśli będziecie parkować przy takim nie-skrzyżowaniu.
Parkowanie pod prąd - wolno?
Każdy kierowca wie, że znak zakazu zatrzymywania się obowiązuje po tej stronie drogi, na której się znajduje, lecz co z przeciwną stroną jezdni? Aby się upewnić, zawsze najlepiej podjechać kawałek dalej i sprawdzić, czy przy najbliższym skrzyżowaniu nie stoi znak zakazu zatrzymywania się.
W Kodeksie ruchu drogowego znajdziemy zapis, że zabrania się zatrzymywania pojazdu na drodze, przy lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymywania się albo postoju na obszarze zabudowanym, na drodze jednokierunkowej bądź na drodze dwukierunkowej, na której panuje mały ruch. Pamiętajcie, że znak zakazu postoju oraz zatrzymywania się nie dotyczy również stref wyznaczonych do parkowania.
Co z parkowaniem na miejscu dla niepełnosprawnych?
Parkowanie na miejscu dla inwalidów jest całkowicie zabronione, jeśli osoba, która zaparkowała pojazd, nie ma uprawnień. Można nawet powiedzieć, że jest to najdroższe parkowanie w naszym kraju.
Za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych bez uprawnień otrzymacie mandat o wysokości do 500 zł i 5 punktów karnych, a wasz samochód może zostać natychmiast odholowany!
Parkowanie na chodniku w strefie zamieszkania
W strefie zamieszkania piesi mają pierwszeństwo. Bezwzględnie. Postój jest możliwy wyłącznie w miejscach, które są wyznaczone do parkowania lub postoju. Dodatkowo strefę zamieszania należy traktować jako przestrzeń gościnną dla aut i motocykli. A gdy nie ma w niej wolnych miejsc do parkowania, to należy znaleźć inne miejsce.
Gdzie jeszcze nie wolno parkować?
Zatrzymanie się pojazdu jest niedozwolone na przejściach dla pieszych, przejazdach dla rowerów, a także w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych lub przejazdu. Nie wolno również zaparkować na przejeździe kolejowym, tramwajowym, skrzyżowaniu oraz w odległościach mniejszych niż 10 metrów od nich.
Niedozwolone jest parkowanie w tunelu, na moście oraz na wiadukcie, a także na jezdni wzdłuż linii ciągłej. Zakaz ten dotyczy również parkowania na drodze rowerowej, pasie ruchu dla rowerów, w śluzach rowerowych, a także pasa między jezdniami, na przystanku za zatoką, na całej długości oraz na drodze obok linii przerywanej, która wyznacza krawędź ulicy.
Tu postój jest również zabroniony!
Zakazowi postoju podlega również obszar zabudowany dla pojazdu lub kilku pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 ton lub długości większej niż 12 metrów. Chcąc zatrzymać się takim pojazdem, musicie znaleźć wyznaczone do tego miejsce.
Nie wolno również zatrzymywać się w miejscu, które utrudniać będzie wjazd lub wyjazd innym samochodom, a więc przy garażach, bramach lub parkingach. Zakazane jest również zatrzymywanie się w miejscu, które utrudnia dostęp do innego pojazdu, który jest zaparkowany prawidłowo. I oczywiście zakaz postoju obowiązuje w strefie zamieszkania w innym miejscu niż te wyznaczone do parkowania.
Kiedy blokada na kole?
Straż miejska może założyć wam blokadę na koło, gdy nieprawidłowo zaparkujecie swój pojazd. Kara ta nie należy do przyjemnych, głównie ze względu na czas, który stracicie, wyjaśniając całą sytuację i czekając na zdjęcie blokady.
Blokada na koło jest zakładana głównie w przypadku nieprawidłowego zaparkowania, pozostawienia pojazdu w miejscu, w którym jest to zabronione, ale nie utrudnia ruchu innym pojazdom i nie zagraża niczyjemu bezpieczeństwu.
Co zrobić z blokadą na kole?
Absolutnie nie ściągać jej samodzielnie! Usunięcie blokady z koła na własną rękę grozi wysokimi karami. A nawet może skończyć się w więzieniu! Uszkodzenie blokady to niszczenie mienia, a przywłaszczenie jej, to z kolei, skierowanie sprawy do sądu, grzywna, areszt, a nawet 5 lat pozbawienia wolności!
Jeśli znajdziecie blokadę na kole, zadzwońcie na numer, który znajdziecie na kartce za wycieraczką na szybie swojego auta. Poczekajcie na przyjazd patrolu, od którego otrzymacie mandat lub upomnienie, bez konieczności stawiania się w siedzibie Straży Miejskiej.
Czy wiecie, że od mandatu można się odwołać? Jest na to siedem dni od dnia otrzymania mandatu. Następnie sprawa trafi do sądu, który orzeka o winie lub niewinności właściciela pojazdu.
Parkowanie na chodniku a wysokość kary
Tak naprawdę to funkcjonariusze decydują o wymiarze kary w przypadku nieprawidłowego zastosowania się do przepisów. Jeśli pojazd został zaparkowany w miejscu niedozwolonym, które zostało stosowanie opisane znakiem zakazu zatrzymywania się lub zakazu postoju, to dla kierowcy może się to skończyć mandatem, blokadą koła lub wezwaniem na przesłuchanie na komendę lub do siedziby Straży Miejskiej.
W sytuacji, gdy otrzymacie wezwanie pisemne do stawienia się do siedziby Straży Miejskiej lub na policję, musicie się liczyć z tym, że zostanie wam przedstawiony dowód popełnionego czynu. Wówczas nie ma co myśleć o tym, że uda się wymigać od kary. Dowodem najczęściej są fotografie z miejsca, w którym pozostawiliście źle zaparkowany samochód. Po przedstawieniu dowodu wykroczenia można otrzymać (w najlepszym przypadku) pouczenie lub mandat o wysokości od 100 do 500 zł.