Wizerunek samotnego motocyklisty, jadącego w stronę zachodzącego słońca z małym pakunkiem na tylnej kanapie, jest - owszem - romantyczny, ale z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. Nie znamy chyba nikogo, kto dziś wybrałby się w podróż tylko ze szczoteczką do zębów i kocem.
Tym bardziej, że dostępne są niemal niewyczerpane możliwości konfiguracji przestrzeni bagażowej do motocykla. Kufry, sakwy, tankbagi, torby na siedzenie i wiele innych. Bez przeszkód można więc zabrać niezbędny bagaż. Tylko jak to zrobić poprawnie? Oto 7 porad.
1. Zdefiniuj potrzeby
Zanim kupisz przepastne motocyklowe aluminiowe kufry, przemyśl kilka spraw. Po pierwsze gdzie jedziesz i na jak długo. Być może wystarczy ci tylko tankbag i torba na tył lub roll-bag. Miękkie torby nie zabezpieczą bagażu tak skutecznie jak twarde kufry, ale są od nich znacznie lżejsze.
Jest coś jeszcze – sztywne kufry znacznie poszerzają obrys motocykla, co może skutecznie uniemożliwić przeciskanie się w korkach. Jeśli wybierasz się na weekendowy wypad, przemyśl, czy kufry na pewną są ci potrzebne.
2. Przygotuj check-listę
Zanim zaczniesz upychać tonę ciuchów do sakw czy kufrów, usiądź spokojnie z kartką i długopisem, następnie przygotuj listę rzeczy do zabrania. Jeśli uda ci się zrobić to odpowiednio wcześniej, nie ulegniesz stresowi i o niczym nie zapomnisz. Jeśli zapomnisz, też świat się nie zawali. Sklepy są wszędzie.
3. Określ priorytety
Dobra rada dotycząca pakowania motocykla jest następująca: kiedy przygotujesz wszystko, co masz do zabrania, odłóż połowę ciuchów, a z tego co zostanie wybierz tylko te, bez których nie będziesz mógł się obejść. Zabranie wszystkiego, co ewentualnie może się przydać, jest niemożliwe ze względu na brak miejsca.
Można jednak spakować się mądrze - zamiast jeansów zabrać lekkie spodnie trekkingowe, zamiast 10 zmian bielizny, 3 komplety szybkoschnącej bielizny termoaktywnej. Jeśli nie wybierasz się w totalną dzicz, możesz mieć pewność, że znajdziesz sklep, gdzie zrobisz niezbędne zakupy.
4. Zachowaj balans
Najcięższe przedmioty - na przykład buty trekkingowe, komputer czy lustrzankę, umieść jak najniżej. Jeśli pakujesz się w kufry lub sakwy boczne, pamiętaj, by rozłożyć ładunek równomiernie po prawej i lewej stronie. Można to sprawdzić zdejmując kufry i ważąc je w dłoniach.
Jeśli pakujesz się w torbę na siedzenie lub roll-bag, zasada jest ta sama - najcięższe rzeczy idą na sam dół. Dodatkowo, najcenniejsze i najbardziej wrażliwe na wilgoć przedmioty warto umieścić w drypacku - specjalnej wodoodpornej torbie.
5. Najpotrzebniejsze na wierzchu
Rzeczy takie jak kombinezon przeciwdeszczowy, zestaw do naprawy opon, dokumenty, czy wodę trzymaj zawsze na wierzchu, żebyś podczas awarii lub deszczu nie musiał wyjmować całego bagażu.
6. Sprawdzaj mocowanie bagażu
Najbezpieczniej jest oczywiście z fabrycznymi kuframi, ale i tutaj warto sprawdzić maksymalną prędkość, jaką z bagażem zaleca producent. Bardzo często wynosi ona tylko 120 km/h, co oznacza, że po jej przekroczeniu nie ma gwarancji, że kufry nie odpadną.
Jeśli używasz sakw bocznych, po przejechaniu kilkunastu pierwszych kilometrów sprawdź mocowanie pasków i zaczepów. Szczególną uwagę zwróć na okolice tłumika - zdarza się, że poluzowana sakwa dotyka go i przepala się.
Sprawdź mocowania także jeśli montujesz tankbag, torbę na tył, czy rollbag. Luzowanie pasków jest całkowicie naturalne, dlatego trzeba po prostu sprawdzać je co pewien czas.
7. Pakowanie z pasażerem
O ile spakowanie się samemu bywa wyzwaniem, pakowanie się na wyjazd z pasażerką (lub pasażerem) to już wyczyn. Dobrze jest przyjąć zasadę, że bierzemy połowę ubrań i dwa razy więcej pieniędzy niż potrzebujemy. Luksusy takie jak suszarkę do włosów, maszynkę do golenia i elegancką koszulę zostaw w domu.
Motocyklowa podróż to nie konkurs elegancji, tylko przygoda. Jeśli, ze względu na twoje brudne ciuchy i zmierzwione włosy, ludzie w knajpie będą się na ciebie gapić, bądź pewien, że z podziwem.
