Pytanie o tegoroczne zawody motocyklowe zadają sobie chyba wszyscy fani motorsportu, a wśród nich entuzjaści ulicznych wyścigów Isle of Man Tourist Trophy. Ci, którzy śledzą wyścigi nieco dłużej, pamiętają zapewne swoją rozpacz, gdy imprezę odwołano w 2001 roku z powodu epidemii pryszczycy wśród zwierząt gospodarskich. Czego możemy spodziewać się teraz?
Co z przygotowaniami do wyścigów?
Jak czytamy w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie IOM TT:
„Rząd Wyspy Man dokładnie monitoruje sytuację związaną z wirusem COVID-19 (koronawirus). […] Podczas gdy obecnie ryzyko dla społeczeństwa na Wyspie Man pozostaje niewielkie, rozważamy szereg możliwych scenariuszy na przyszłość.”
Dalej, znajdujemy informację o wyścigach IOM TT:
„Ryzyko jest niskie i przygotowania do tegorocznej edycji IOM TT przebiegają zgodnie z planem. Będziemy kontynuować pracę, by kolejna edycja TT okazała się sukcesem. Organizatorzy, wspólnie z Ministerstwem Gospodarki Rządu Wyspy Man i eksperatami z Wielkiej Brytanii będą nadal monitorować sytuację”.
Oświadczenie wydaje się zapowiadać organizację IOM TT 2020 bez zmian. Jednocześnie jednak, 26 lutego Rząd Wyspy Man opublikował dokument zawierający szereg możliwych do podjęcia działań w związku z groźbą rozprzestrzeniania się koronawirusa. Na wyspie obowiązują też ogólnobrytyjskie regulacje dotyczące podróży, w tym przyjazdu osób z krajów najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa, m.in. z Włoch.
Co to będzie oznaczało dla osób pragnących udać się na Wyspę Man, by obserwować wyścigi? Czy impreza odbędzie się normalnie? Pozostaje nam obserwować dynamicznie zmieniającą się sytuację i śledzić komunikaty dostępne na stronie Organizatorów i Rządu Wyspy Man.
I liczyć na to, że nie powtórzy się sytuacja z 2001 roku.