Najpierw widzisz błoto. Potem zarys pokrytej tą mazią postaci o ludzkich kształtach. Dopiero na koniec dostrzegasz jeszcze maszynę, która dawno zmieniła kolor z pomarańczowego na brunatno – zakurzony. Jeśli twoim oczom ukazał się właśnie taki widok, najprawdopodobniej znalazłeś się na trasie pokonywanej przez fanów hard enduro, gdzie leje się pot, błoto tryska na wszystkie strony, a poziom adrenaliny sięga niebios. Zanim jednak do nich dołączysz, zastanów się nad kupnem odpowiedniego, wygodnego i bezpiecznego stroju off roadowego.